Joan and I had to go to the main Citihandlowy bank today to withdraw the euros necessary for our upcoming trip. It was very easy to do. They also told me I could do it in the ATM on the main floor.
Tomorrow is packing day. I have a long list of what to pack and have to keep the bag at no more than 20 kg. We also can take a 10 kg bag with 2 bags that fit under the seat.
Radek was here and told me this interesting story that happened last month...
Poland’s interior ministry said that Jarosław Szymczyk, the police commander in chief, was injured and taken to hospital when a present he received during a visit to Ukraine exploded at police headquarters in Warsaw.
Polish media reported that the present was a grenade launcher and that Szymczyk himself had accidentally fired it in his office, in what would be a serious breach of safety regulations.
In a statement, a spokesperson for the prosecutor’s office said it was investigating “an act consisting of unintentionally causing a violent release of energy that threatened the life or health of many people or property”.
The statement said three people, including Szymczyk, were considered victims, without giving details of possible injuries.
Polish media reported that the blast had damaged a ceiling in the building.
A police spokesperson and a spokesperson for the prosecutor’s office both declined to comment further on the issue. Source-The Guardian
Joan i ja musieliśmy dziś udać się do głównego banku Citihandlowy, aby wypłacić euro niezbędne dla naszej nadchodzącej podróży. Było to bardzo łatwe do zrobienia. Powiedzieli mi również, że mogę to zrobić w bankomacie w głównym holu.
Jutro jest dzień na pakowanie bagażu. Mam długą listę tego, co należy spakować i muszę utrzymać torbę na poziomie nie większym niż 20 kg. Możemy też wziąć 2 torby po 10 kg, które mieszczą się pod siedzeniem.
Radek był u nasi opowiedział mi ciekawą historię, która wydarzyła się w zeszłym miesiącu...
Polskie ministerstwo spraw wewnętrznych oznajmiło, że Jarosław Szymczyk, komendant główny policji, został ranny i zabrany do szpitala, gdy prezent, który otrzymał podczas wizyty w Ukrainie, eksplodował w siedzibie policji w Warszawie.
Polskie media podały, że prezentem był granatnik i że Szymczyk sam przypadkowo odpalił go w swoim biurze, co byłoby poważnym naruszeniem przepisów bezpieczeństwa.
W oświadczeniu rzecznik prokuratury powiedział, że prowadzi ona śledztwo w sprawie "czynu polegającego na nieumyślnym spowodowaniu gwałtownego wyzwolenia energii, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu".
W oświadczeniu podano, że trzy osoby, w tym Szymczyk, zostały uznane za ofiary, nie podając szczegółów dotyczących ewentualnych obrażeń.
Polskie media podały, że wybuch uszkodził sufit w budynku.
Zarówno rzecznik policji, jak i rzecznik prokuratury odmówili dalszego komentarza w tej sprawie. Źródło - The Guardian
No comments:
Post a Comment