Wednesday, November 25, 2009

Tree.

Middle of the week and it feels like Friday already. Today we looked at Christmas trees again at Praktiker and then lights, bulbs, all those things that go on a tree. We left all of our ornaments with Joans daughter when we moved here so we have none. The old ornaments represented many years of collecting and so many of them had special meanings for the year they were added to the tree. Now it's like starting all over. We need a tree this year. It's been many years without one and we are resolved to getting one up this year. I love the lights and the feeling of having a tree in the house, even if it's an artificial one.

Read in the paper that Poland is buying high-speed trains from France and hopes to have them operable by 2014. A train from Poznań will take only one hour to get to Warsaw, now it's about 3 1/2 so that will be a big difference.

Średni tygodnia i to czuje ochotę na piątek już. Dzisiaj popatrzeliśmy na choinki znowu w Praktiker i wtedy światła, cebulki, wszystkie te rzeczy, które idą na drzewie. Zostawiliśmy wszystkie z naszych ozdób z córką Joan kiedy ruszyliśmy się tutaj tak nie mamy żadnego. Stare ozdoby reprezentowały dużo lat zbierania się i tak wiele z nich miały specjalne znaczenia przez rok oni byli dodani do drzewa. Teraz to jest jak zaczynające się po. Potrzebujemy drzewa tego roku. To był dużo lat bez jednego i jesteśmy zdecydowani do podnoszenia jednego tego roku. Kocham światła i uczucie mienia drzewa w domu, nawet jeżeli to jest sztuczny jeden.

Przeczytany w papierze, że Polska jest kupowanie szybkobieżne pociągi z Francji i spodziewa się mieć ich do przeprowadzenia przez 2014. Pociąg z Poznań zajmie tylko jedną godzinę by dostać się do Warszawy, teraz to jest około 3 1/2 tak, które będą duża różnica.

No comments:

Post a Comment