Thursday, October 04, 2012

Money.

Almost time to go. We went to the bank and withdrew some money to exchange for Euro's and Forints. The forints will take some getting use to because because they are so much higher than zloty's. One złoty is worth aboutt 70 forints so, for example a meal here that costs 25zl would cost 1,750 forints,  a bottle of water would cost 210 forints. I  know that after being in Hungary for a longer time I would get use to it but only fours days there will make me think a lot about the difference in numbers.

The bills themselves are similar to Polish money with famous kings or presidents on one side but on the other side they have famous palaces or residences. Looks like there are some beautiful places to see someday in the future but not this trip.

Saturday we go to Wrzesnia to meet with our friends from Pennsylvania who are building the house in Przyjma. We thought we'd meet at a halfway point between Poznań and Przyjma and make it a shorter drive for us both. It will be interesting to see what progress they have made and how the last year has been for them.

Today we did food shopping for only four days so our time was shorter in Carrefour and, of course, we spent less money. We spent about 91zl.

Już czas iść. Poszliśmy do banku i wycofał pieniądze do wymiany na euro i forintów. W forintów zajmie trochę korzystanie z dostaniem się do powodu, ponieważ są one o wiele wyższe niż złotego. Jeden złoty warto aboutt 70 forintów tak na przykład posiłek tutaj koszty 25zł wyniesie 1.750 forintów, butelka wody będzie kosztować 210 forintów. Wiem, że po tym jak na Węgrzech dłużej bym się stosowanie do niego, ale tylko czwórki dni nie będzie mnie myśleć dużo o różnicy w liczbie.

Rachunki same są podobne do polskich pieniędzy sławnych królów i prezydentów, z jednej strony, ale z drugiej strony mają one słynne pałace i rezydencje. Wygląda na to, istnieje kilka pięknych miejsc do zobaczenia kiedyś w przyszłości, ale nie tej podróży.

Sobota idziemy do Wrześni aby spotkać się z naszymi przyjaciółmi z Pensylwanii, którzy budują dom w Przyjma. Myśleliśmy, że się spotkamy w połowie drogi między Poznaniem a Przyjma i sprawiają, że krótszy jazdy dla nas obu. To będzie interesujące zobaczyć, jakie postępy zrobili i jak w ubiegłym roku był dla nich.

Dziś zrobiliśmy zakupy żywności na zaledwie czterech dni, więc nasz czas był krótszy w Carrefour i, oczywiście, spędziliśmy mniej pieniędzy. Spędziliśmy około 91zl.

No comments: