Joan reminded me today that it is time to start getting our tax information together for filing to the U.S. I can do that but it is always not a pleasant time of the year. We have until June 1st to file the return so we have plenty of time to collect the information.
Our weekly shopping was 97,34zl($34) and it doesn't look like much food was bought but my "cook" assured me it is enough for 6 days of eating. My "cook" is such an amazing woman, always coming up with something new to try. Today for breakfast we had blueberry oatmeal. Tonight for dinner we will have chicken soup and egg salad. If she is not reading one of her novels then she is searching through cookbooks for new things to try. What a lucky man I am!!
Tomorrow at 4PM we go to do the radio interview I told you about and I will let you know when it is broadcast although I think it will also be made available on Facebook. Kasia Grycza, the lady who was helpful tracing some of my ancestry back to 1750 will also be part of the interview. It will be a good opportunity to ask her if she can trace it back farther using the archives in Koniń.
Today is a beautiful day in Poznań with temperature of 8c and sunny. It's seems almost like Spring although I know winter is officially not over until next month. Still, it gives one hope for warmer weather and in April the opening of the outdoor cafes. Whoopieeeeeeeeeee!!
I had emails from another man who just returned to his native Poland after some time in the U.S. We have been corresponding about different things, one of them banking. We both use CitiHandlowy for our banking and until yesterday had no luck making Global Transfers of money from the U.S. to Poland. Today he told me he was finally successful so next time I will try it again. Global Transfers are more preferable than International Wire Transfers because wire transfers cost $30 an Global Transfers are free.
Tomorrow night is also Opera night for Joan, Zbyszek and I. This time it is the Marriage of Figaro, an opera written by Mozart.
Joan przypomniała mi dzisiaj, że nadszedł czas, aby zacząć przygotowywać wspólną deklarację podatkową do złożenia w USA. Ja mogę to zrobić , ale to nie jest przyjemny moment w roku . Termin na odesłanie deklaracji upływa1 czerwca, więc mamy dużo czasu, aby zebrać informacje .
Koszt naszych cotygodniowych zakupy wyniósł 97,34 zł ($ 34) i wygląda na to, że niewiele żywności zostało zakupionej, ale moja „kucharka" zapewniła mnie, że jedzenia wystarczy na 6 dni. Moja " kucharka " to taka niesamowita kobieta , zawsze wymyśla coś nowego do spróbowania . Dziś na śniadanie mieliśmy płatki owsiane z jagodami. Wieczorem na kolację będziemy mieli rosół i sałatkę z jajek . Jeśli nie czyta jakiejś powieści , to przeszukuje książki kucharskie, żeby wypróbować nowe przepisy. Co za szczęściarz ze mnie !
Jutro o godzinie szesnastej idziemy na wywiad w radiu, o którym mówiłem i dam wam znać , kiedy będzie emitowany, chociaż myślę, że będzie również udostępniany na Facebooku . Kasia Grycza ,pani, która pomogła mi odszukać niektórych z moich przodków aż do 1750 roku, także będzie brała udział w wywiadzie . Będzie to dobra okazja, aby zapytać ją, czy można prześledzić dalej dzieje rodziny korzystając z archiwów w Koninie .
Dziś w Poznaniu jest piękny, słoneczny dzień z temperaturą 8C . Wydaje się prawie jak wiosną choć wiem, że zima oficjalnie nie skończy się do następnego miesiąca . Mimo to daje nadzieję na cieplejsze dni , a w kwietniu otwarcie kawiarenek na zewnątrz. Whoopieeeeeeeeeee !
Wymieniałem e-maile z panem, który właśnie wrócił do rodzinnego kraju po pewnym czasie pobytu w USA. Korespondowaliśmy na różne tematy , jednym z nich była bankowość. Obaj korzystamy CitiHandlowy dla spraw bankowych i do wczoraj nie miał szczęścia przetransferowania pieniędzy z USA do Polski . Dziś powiedział mi, że w końcu udało się to zrobić, więc następnym razem spróbuję ponownie. Global Transfers są bardziej korzystne niż International Wire Transfers , ponieważ koszt przelewu elektronicznego to 30 $, podczas gdy Global Tranfers są bezpłatne.
Jutro wieczorem będzie kolejny dla nas i Zbyszka wieczór w Operze. Tym razem będzie to „Wesele figara” Mozarta.
Wednesday, February 05, 2014
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
Say HELLO to my distant cousin Kasia when you see her tomorrow. She is an excellent genealogist and friendly and outgoing young woman.
She metbriefly with us for coffee on our trip to Poznan in 2009 and promptly took us home to meet her parents and family for dinner! Since then I have been able to locate some Grycza families for her that immigrated to the USA.
Sharon Haskin Galitz, Surprise, AZ
Post a Comment