Wednesday, April 05, 2017

At last.

Finally was able to have a nice, long chat with my son via Skype and catch up on his life in North Carolina. Of course, the first thing he mentioned was that NC won the basketball championship since he knows we love Duke University, the arch rival of NC, but I was expecting that.

At home, Joan made chili for dinner, using one of the last three packages she uses in the ingredients. That's fine because winter is over and time to stop eating it anyway.

Our friend, Marta, sent a message she would be in Poznan this weekend so we arranged to have dinner this Friday night. I just have to find a new restaurant for us to go to.

Wreszcie mogłem mieć miłą, długą pogawędkę z moim synem przez Skype i nadrobić zaległości na temat jego życia w Północnej Karolinie. Oczywiście pierwszą rzeczą, o której wspomniał był fakt, że NC zdobył mistrzostwo w koszykówce, ponieważ wie, że my kochamy drużynę  Duke University, rywala NC, ale spodziewałem się tego.

W domu Joan zrobiła na obiad chili dając jedną z ostatnich trzech paczek składników, których do tego używa . To dobrze, ponieważ zima się skończyła i czas, żeby przestać to jeść.

Nasza przyjaciółka Marta, wysłała wiadomość, że będzie w Poznaniu w ten weekend, więc umówiliśmy się w piątek wieczorem na kolację. Muszę znaleźć dla nas nową restaurację, do której pójdziemy

No comments: