Thursday, August 10, 2017

Koszalin 2



 


A little breakfast this morning and then Czeslaw, Joan and I went to the park in the center of Koszalin for a walk. We've been there before, 2 years ago, but it was nice to visit again.  Along the way we made a side trip to the main church in town and then to a little chapel only used by Protestants.  It wasn't a really hot day but still a good excuse to stop for ice cream and cold coffee in the park.

Later, we took a drive to the top of the hill Mother of God chapel and to see the new tower. We returned home to a delightful dinner of those fantastic pierogi's prepared by Krystyna's mother.

Rano rano i wtedy Czesław, Joan i ja poszliśmy do parku w centrum Koszalina na spacer. Byliśmy tam przed 2 lata temu, ale miło było odwiedzić ponownie. Po drodze udaliśmy się na wycieczkę boczną do głównego kościoła w mieście, a potem do małej kaplicy, którą tylko protestanci. To nie był naprawdę gorący dzień, ale nadal dobry pretekst do zatrzymania się na lody i zimna kawa w parku.


Później pojechaliśmy na górę kościoła wzgórza Matki Boskiej i zobaczyć nową wieżę. Wróciliśmy do wspaniałej kolacji tych fantastycznych pierogów przygotowanych przez matkę Krystyny.

No comments: