Wednesday, October 11, 2017

Another meeting.

Our second meeting with friend Zbyszek took place today at Sowa's. We told him about our trip to Ukraine and he told us about his upcoming trip to Bulgaria for his grandson's 1st birthday.

Here, it's another typical gray day, looking like rain with no sunshine. The beginning of many days ahead like this. I hope after this Monday we will be able to avoid January and February of these conditions.

Almost the middle of October and approaching one of the most important days in Poland, Nov. 1st/ It's the day when people return to the place of the origin and place flowers and candles on graves of departed relatives. Without actually experiencing the day, it's hard to explain. It's also a time of visiting living relatives you haven't seen recently or in a long time. We, of course, will go to Golina.

Nasze drugie spotkanie z przyjacielem Zbyszkiem odbyło się dziś u Sowy. Opowiedzieliśmy mu o naszej podróży na Ukrainę, a on powiedział nam o jego zbliżającej się podróży do Bułgarii na 1. urodziny wnuka.

Kolejny typowy szary, wyglądający na deszczowy dzień bez słońca. Początek wielu dni nadchodzących dni, jak ten dzisiejszy. Mam nadzieję, że po najbliższym poniedziałku będziemy mogli powiedzieć, że unikniemy takich warunków w styczniu i lutym.

Jest prawie  połowa października i zbliżający się jeden z najważniejszych dni w Polsce, 1 listopada. To dzień, w którym ludzie wracają do miejsca pochodzenia i umieszczają kwiaty i świeczki na grobach zmarłych krewnych. Trudno ten dzień wytłumaczyć nie przeżywając go. Jest to również czas odwiedzin żyjących krewnych, których ostatnio lub przez długi czas nie widziałeś. Oczywiście pojedziemy do Goliny.

No comments:

Post a Comment