Tree is up!

In the spirit of Christmas I thought I would change the colors of the blog for this month, that's why you see all the green and red.

We finally did it today and put together the Christmas tree. Yes, I know it's way to early to put it up according to Polish tradition but we have always done it early in the U.S. and don't want to change because we enjoy it so much before Christmas.

The artificial tree is much different here than in the U.S. There, we had a pole that you had to stick each branch into according to length of the branch but here the tree comes in two sections, top and bottom and all branches are already permanently fixed to it. Once you get it out of the box you just bend the branches down to make the shape of the tree. It's much easier that way to put it together.

As you can tell from Joan's face, she was very happy to bring the tree to life with lights(I had to buy one more string of 100 lights), ornaments and snowflakes. Of course, it looks the best at night with the lights on but it also looks good in daylight. We're happy with it.

Tonight Joan and I, with two friends, are going to a music concert of Anna Maria Jopek. She is a singer and considered to be the Polish version of Diana Krall so we have been looking forward to this evening. The concert starts at 8PM and we should be back home tonight by 11PM.

I took Joan to Stary Browar today to buy her one of her Christmas presents. It was something I could not buy by myself, a new purse, and I would have been totally lost trying to figure out which one she would like. We looked in about 6 stores before she found the one for her. I also bought Christmas cards and will send some to the U.S. but have no idea when they will arrive. Our last year in the U.S. some cards from Poland didn't arrive until February :-(

W duchu Bożego Narodzenia pomyślałem, że zmieniłbym kolory blog przez ten miesiąc, dlatego widzisz wszystkie zielone i czerwony.

W końcu zrobiliśmy to dzisiaj i montujemy choinkę. Tak, wiem, że to jest droga do wczesnego by podnieść to stosownie do polskiej tradycji ale zawsze zrobiliśmy to wcześnie w Stanach Zjednoczonych i nie chcemy zmienić się ponieważ cieszymy się tym tyle przed Bożym Narodzeniem.

Sztuczne drzewo jest dużo różne tutaj niż w Stanach Zjednoczonych Tam, mieliśmy biegun, który musiałeś wetknąć każdą gałąź do stosownie do długości gałęzi ale tutaj drzewo wchodzi dwie sekcje, szczyt i gruntowny i wszystkie gałęzie są już trwale ustalone do tego. Raz dostajesz to z pudełka właśnie schylasz się gałęzie by zrobić kształt z drzewa. To jest dużo łatwiejszy w tamten sposób by montować to.

Jak możesz opowiedzieć od twarzy Joan , ona była bardzo szczęśliwa by przywrócić do życia drzewo ze światłami(musiałem kupić jednemu więcej sznura 100 świateł), ozdobami i płatkami śniegu. Oczywiście, to wygląda na najlepszy wieczorem ze światłami dalej ale to też wygląda dobry w świetle dziennym. Jesteśmy szczęśliwi z tym.

Dzisiaj wieczorem Joan i ja, z dwoma przyjaciółmi, idą do koncertu muzyki Anny Marii Jopek. Ona jest śpiewakiem i rozważyła być polską wersją Diany Krall tak oczekiwaliśmy do dzisiaj wieczorem. Koncert zaczyna się przy 8PM i powinniśmy być z powrotem do domu dzisiaj wieczorem przez 11PM.

Wziąłem Joan do Stary Browar dzisiaj by kupić jej jedną z jej Bożego Narodzenia prezentów. To było coś, czego nie mógłbym kupić samemu, nowy portfel, i byłbym całkowicie stracony próbowanie obliczyć, który ona chciałyby. Zajrzeliśmy około 6 sklepów zanim ona znalazła jeden dla niej. Też kupiłem kartki świąteczne i wyślę kilka do Stanów Zjednoczonych ale nie mam żadnej idei kiedy oni przybędą. Nasz w ubiegłym roku w Stanach Zjednoczonych kilka kart z Polski nie przybyły aż do lutego :-(