Today being Woman's day is Poland, I went out to our local flower shop to buy some roses and was surprised to find a line of young children that ran outside of the shop and down the street. I suppose they were from the local school and were buying a flower for their teacher or mother. There were about 30 of them, buying one flower each and I didn't want to wait in the long line so I didn't buy flowers. Later in the afternoon I went back to make my purchase.
Today Joan baked a new dessert called Honey Carrot Snacking Cake and we'll have it tonight after dinner. It is made with butter, honey, eggs, finely grated carrots, golden raisins, orange juice, vanilla, flour, baking powder, cinnamon, salt, ginger and nutmeg. Thanks to a beekeeper hobbyist acquaintance we have an abundance of honey to use for different things.
We finished watching an old TV series, Centennial, last night. It was a story of how Colorado changed over a period of 125 years when the first, fictional, trapper went into what was then Indian country. Although Centennial is a real city, it didn't take the name until the year 2001 but the story does reflect how the west changed with the introduction of white men into the Indian territories. Unfortunantely for the Indians, the two cultures could not exist together and the loser was the Indian.
I've always liked reading stories of the trappers and discovers of the western part of the U.S. although the final outcome for Indian culture never pleased me. For me, the only true Americans were the Indians, not the millions of immgrants who came later, my family included.
Często zdarza się, że najlepiej ułożone plany są zmieniane przez Matkę Naturę. Oto, co się dzisiaj stało. Jesteśmy gotowi, aby pojechać do Kościana, by odwiedzić naszego przyjaciela, ale rano obudziliśmy się, a na zewnątrz śnieg, niechlujstwo na drogach i 0C. Ponieważ nasz przyjaciel będzie szedł z miejsca, w którym ma rehabilitację do cukierni Kandulskich w Kościanie, my jesteśmy zainteresowani jego bezpieczeństwem myśląc, że możliwym jest, iż lód na chodniku grozi poślizgnięciem się lub upadkiem, niwecząc w ten sposób jego powrót do zdrowia. Zadzwoniłem,żeby powiedzieć mu o naszych obawach i zgodziliśmy się odłożyć nasze spotkanie na następną środę po popołudniu, gdy pogoda - jak się przypuszcza będzie bardziej wiosenna.
Dziś w Polsce jest Dzień Kobiet, więc wyszedłem do naszej lokalnej kwiaciarni, aby kupić róże i byłem zaskoczony widząc szereg małych dzieci, które biegały od sklepu w dół ulicy. Przypuszczam,że były one z miejscowej szkoły i kupowały kwiatek dla nauczycielki lub matki. Było ich około 30, a każdy kupował jeden kwiat i ja nie chcąc czekać w długiej kolejce nie kupiłem kwiatów. Po południu wrócę do mojego zakupu.
Dzisiaj Joan piecze nowe ciasto o nazwie ciasto marchewkowo-miodowe i będziemy je jeść po kolacji. Wykonane jest z masła, miodu, jaj, drobno startej marchwi, rodzynek, soku pomarańczowego, wanilii, mąki, proszku do pieczenia, cynamonu, soli, imbiru i gałki muszkatołowej. Dzięki znajomym pszczelarzom hobbystom mamy dużą ilość miodu używanego do różnych rzeczy.
Ostatniej nocy skończyliśmy oglądać stare seriale, Centennial. To była historia o tym, jak Colorado zmieniło w ciągu 125 lat, gdy pierwszy literacki bohater - traper pojawił się na terenach ówczesnych Indian. Chociaż Centennial to prawdziwe miasto, nie miało swojej nazwy aż do roku 2001, ale fabuła odzwierciedla jak zachód zmieniał sięwraz z wprowadzeniem się białych ludzi na terytoria Indian. Nieszczęśliwie dla Indian, dwie kultury nie mogły istnieć razem i przegranym był Indianin.
Zawsze lubiłem czytać historie o traperach i odkrywaniu zachodniej części Stanów Zjednoczonych, chociaż ostateczny wynik dla kultury indiańskiej nigdy mnie nie zadowalał. Dla mnie prawdziwymi Amerykanami byli Indianie, a nie miliony później przybyłych emigrantów z moją rodziną włącznie.
1 comment:
I agree w. you about the real Americans (the Indians)!
I was contemplating this, this TG (2014) and on that day
went over to the native American center in Chicago. They weren't open, but I left a gift on their door. However, I read about this center and would like to provide these 3 links (to their 2003 Golden anniversary, and to a new art gallery/oerformance center in Schaumburg, IL)/
Btw, the current owner of the gallery (and past long-time Director of the Am. Ind. Center is POLISH AND Ojibwe)!--
1)http://aic-chicago.org/?page_id=421
2)http://trickstergallery.com/
3)http://aic-chicago.org/?page_id=857
Enjoy!
Stephanie
Post a Comment