Friday, November 29, 2013

Conditions.

In my lesson with Zbyszek today we started working on conditionals, a whole new set of things to learn and absorb. I've already written out  120 sets for different verbs, changing the endings for each person and I don't think it will take too long to understand them.

I'm going to stop telling what the weather is like here today. Until spring time, just assume that it's gray, cloudy and cold. If, by some miracle, the sun does come out I'll let you know.

The rynek opens is setup now with the dozens of stands selling all kinds of food, items for presents, pictures and different items. It happens every year about this time and is worth taking a little walk aroung to see what is being sold plus you can buy something unique since many are handmade and not found in a typical store.  We'll probably tomorrow or Sunday to have a look and take some pictures. It's our sixth Christmas now in Poznań. Time flies.

Podczas mojej dzisiejszej lekcji ze Zbyszkiem zaczęliśmy omawiać tryb przypuszczajacy , więc mam cały szereg nowych rzeczy do nauczenia się i przyswojenia. Napisałem już ze 120 zestawów różnych czasowników, zmieniając końcówki dla każdej osoby i nie sądzę, że będzie  trwało zbyt długo, aby je zrozumieć.

Mam zamiar przestać mówić o tym jaka jest dzisiaj pogoda. Zakładam, że aż do wiosny  jest  szaro, pochmurno i zimno. Jeśli jakimś cudem  wyjdzie słońce , dam ci znać.

Na Rynku jest teraz  kilkadziesiąt stoisk sprzedających wszelkiego rodzaju żywność,  rzeczy na prezenty, zdjęcia i inne produkty. Taki kiermasz zdarza się co roku o tej porze i warto poświęcić trochę spaceru wokół Rynku, aby zobaczyć, co jest sprzedawane. Dodatkowo można kupić coś wyjątkowego, ponieważ wiele rzeczy jest wykonanych ręcznie i nie można ich znaleźć  w typowym sklepie. Prawdopodobnie będziemy na Rynku jutro lub w niedzielę, aby spojrzeć na stoiska i zrobić kilka zdjęć. To teraz nasze szóste Boże Narodzenie  w Poznaniu. Czas leci.

No comments: