Sunday, November 24, 2013

Pictures and dreams.



Zbyszek had his camera with him yesterday so I add a little slideshow of his pictures. One of nice things about him is that he's willing to be a little different than normal so I took a picture of him wearing Joan's hat. :-)

I had a talk with a young high school student today in her last year and asked her what were her plans for University next year. She told me her plan is to go to Australia to Melbourne or Sydney, complete the three or four year course and then apply to Harvard for the MBA program. As you can tell, it's a quite ambitious plan but I've known her long enough to believe she can accomplish it. She is really an amazing teenager!

Being Sunday, it was a quiet day for the most part without much activity other than doing some translation from English to Polish. Joan's in the kitchen making chicken paprakasz for tonight's dinner. It's been a frequent addition to our menu since our trip to Budapest. She hasn't tried goulash yet but I'm sure she will get around to it in the not too distant future.

Zbyszek miał swój aparat z nim wczoraj , więc dodałam trochę pokaz slajdów ze swoich zdjęć . Jedną z miłych rzeczy o nim jest to, że on jest gotów być trochę inny niż zwykle , więc wziąłem jego zdjęcie na sobie kapelusz Joan . :-)

Miałem rozmowę z młodym licealista dziś w jej ostatnim roku i zapytał ją, co było jej plany na Uniwersytecie w przyszłym roku . Powiedziała mi, że jej plan jest, aby przejść do Australii, do Melbourne i Sydney , ukończyć kurs trzy lub cztery lata , a następnie zastosować do Harvardu do programu MBA . Jak można powiedzieć , że jest to dość ambitny plan , ale znam jej na tyle długo , aby uwierzyć, może ona dokonać. Ona jest naprawdę niesamowity nastolatek !

Będąc niedziela, to był spokojny dzień w większości bez większego działalności innej niż robi jakieś tłumaczenie z angielskiego na polski. Joan w kurczaka paprakasz kuchni podejmowania na dzisiejszy obiad. To był częstym dodatkiem do naszej menu od naszej podróży do Budapesztu , a nam się to podoba . Ona nie próbowała gulasz jeszcze, ale jestem pewien, że ona będzie się przekonywać do tego w niezbyt odległej przyszłości .

No comments:

Post a Comment