Wednesday, November 27, 2013

Duck hunting?

Today Joan and I went duck hunting. No, not with rifles or shotguns but just to the Jezyce market on Dąbrowskiego street. Throughout Poznań you can find such markets in different locations.  This one is not far from where we live and we've passed by it many times without stopping. Our friend, Zbyszek, told us that at the back of the market place are some little shops set us selling meats of all kinds and this was the best place to buy duck breasts so we went there.

These type markets are not only for food but for different items also like clothing, flowers, DVD's,pastries and other things. I was surprised a little Bistry shop there because we usually drive to Winogrady where a main Bistry butcher shop is and buy our kiełbasa, kabanosa and lunch meat there. We found the shop that had what we wanted and purchased two breasts of Muscovy duck for 28zl. I don't really know if that is expensive or not but I'm sure Zbyszek will tell us later today when we meet with him at Kandulski's. So tomorrows dinner menu is roasted duck, potatoes, cukenia, and salad. We haven't decided yet what to have for desert. We were going to invite Zbyszek for dinner but he is busy all day tomorrow.

I've been trying for the last week to resolve a problem with our CitiHandlowy account but so far to no avail.  The problem is with transferring money from our CitiBank account in the U.S. to our CitiHandlowy account here in Poland. For the last six years we've been using an international wire transfer and paying 90zl($30) each time we do it.   I found out from a reader of this blog that CitiBank has something called Global Transfer that does the same thing for free so naturally I want to use it from now on.  However, the setup in CitiBank U.S.A. doesn't work for Poland and so I've been back and forth between the two banks trying to resolve the problem.

Dzisiaj Joan i ja poszliśmy zapolować na kaczki . Nie, nie z karabinów i strzelb , ale tylko na rynku Jeżyckim na ulicy Dąbrowskiego . W całym Poznaniu można znaleźć takie rynki w różnych miejscach . Ten usytuowany jest niedaleko naszego miejsca zamieszkania i przechodziliśmy koło niego wiele razy bez zatrzymywania się. Nasz przyjaciel Zbyszek powiedział nam, że w tylnej części rynku jest kilka małych sklepów  sprzedających różnego rodzaju mięsa, więc to było najlepsze miejsce, aby kupić kacze piersi , więc tam poszliśmy.
 

Na tego typu rynkach znajduje się nie tylko jedzenie, ale także różne inne dobra , takie jak ubrania , kwiaty, DVD , wypieki i inne rzeczy . Byłem zaskoczony, że jest tam mały sklep Bistry, bo zazwyczaj jechaliśmy na  Winogrady , gdzie jest ich główny sklep mięsny, aby kupić tam naszą kiełbasę , kabanosy i mięso na obiad. Okazało się, że sklep na rynku miał to, co chcieliśmy , a także zakupiliśmy  dwie kacze piersi za 28zł . I naprawdę nie wiem, czy to jest drogo , czy nie , ale jestem pewien, że Zbyszek powie nam to później, kiedy spotykamy się z nim dzisiaj u Kandulskich . Tak więc na jutrzejszy obiad będzie pieczona kaczka , ziemniaki , cukinia i sałatka . Jeszcze nie zdecydowaliśmy , co będziemy mieć na deser.  Mieliśmy zamiar zaprosić Zbyszka na obiad, ale on cały jutrzejszy dzień ma zajęty .
 

Próbowałem przez ostatni tydzień rozwiązać problem z naszym rachunkiem w banku  Citi Handlowy, ale jak dotąd bezskutecznie. Problem polega na przelaniu pieniędzy z naszego konta Citibank w USA na nasze konto Citi Handlowy tutaj w Polsce . Przez ostatnie sześć lat używaliśmy międzynarodowego przelewu i płaciliśmy 90zł ( 30 $) za każdą operację. Dowiedziałem się od czytelnika tego bloga , że Citibank ma coś, co nazywa się global transfer , czyli wykonuje te same operacje bankowe tyle , że za darmo,  więc naturalnie chcę od teraz skorzystać z takiej usługi . Jednak taka konfiguracja w Citibank USA nie działa w Polsce, a więc krążę pomiędzy  dwoma bankami starając się rozwiązać ten problem.

No comments:

Post a Comment