Wednesday, December 31, 2008

Presents.


Sorry about the day abscence. Still working on the PC, moving files and fixing bugs. Joan gave me my Christmas present, a 250G External drive that will make life easier on this PC. I took her to Stary Browar where she bought her presents, clothes. I could buy them for her in the U.S. but am not familiar enough with European sizes yet to do that. I continue to be amazed at how expensive clothes are here in Poland. Even with a 50% off sale the clothes still cost more than in the U.S. It's really ridiculous what people pay here for them.

I read a report today that the Polish currency will continue to lose value for the whole year of 2009 and only start recovering in 2010, if then. Of course, for us, that's good news but not for everyone here.

Tomorrow we're off to Słupca to visit cousin Nora and her family.

Zmartwiony o dnia abscence. Jeszcze pracujące nad pecetem, ruszając pliki i ustalające pluskwy. Joan dała mi mój prezent gwiazdkowy, 250G Zewnętrzna przejażdżka, która zrobi życie łatwiejszym na tym pececie. Wziąłem ją do Stary Browar gdzie ona kupiła jej prezenty, ubranie. Mógłbym kupić ich dla niej w Stanach Zjednoczonych ale nie jestem dość znajomy z europejskimi rozmiarami jeszcze by robić tamtego. Nadal jestem zdumiony przy jak drogim ubraniu są tutaj w Polsce. Nawet z 50% precz sprzedażą ubranie jeszcze kosztują więcej niż w Stanach Zjednoczonych To jest naprawdę śmieszne jacy ludzie płacą tutaj za nich.

Czytam sprawozdanie dzisiaj, że polska waluta nadal będzie tracić wartość na cały rok 2009 i tylko zacząć zdrowienie w 2010, jeżeli wtedy. Oczywiście, dla nas, to jest dobra wiadomość ale nie dla każdego tutaj.

Jutro jesteśmy precz do Słupca by odwiedzić kuzyna Norę i jej rodzinę.

No comments: