Monday, June 22, 2009

Kazimierz2

Remuh Jewish Cemetery
Old Synagogue


Na Skalce church
Crypt under Na Skalce.
Wyspiański Tomb
sw. Katarzyna Church

Rainy again today but not steady so we went back to Kazimierz to see places. We parked of Gazowa and then walked up Bożego Ciało street to Miesala street. It was along Ciało where the tall walls seperated the worlds of the Jews and the Gentiles from 1608 to 1822. Taking a left on Skaleczna, the first church we encountered was the church of św. Katarzany. It's a tall, gracefull and airy Gothic church built by Kazimierz the Great for the Austin Friars in the 1360's. The corridors leading from the entrance on Augustiańska street are covered in 15th-century frescoes.
At the end of this street is the church I really wanted to see, Kościoł św, Michała. It was the first pre-Christian center on Skalka street. On the original site was built an 11th century Romanasquerotunda dedicated to St. Michael. It was replaced by a Gothic church funded by Kazimierz the Great. That was torn down in 1733 and replaced with the current Baroque church.
On this site, St. Stanisław was executed in 1079 for supporting a revolt against the king. The story is that he was murdered by the king, his body hacked into pieces and scattered throughout Poland. Eventually they were all collected, put into a silver coffin that is now in the cathedral on Wawel hill. He was then made a saint.
Below the church is the Crypt of the Worthy. Among those buried there are artists like Wyspiański and Malczewski, the composer Szymanowski and writers like Kraszewski. The tomb of Wyspiański is the most interesting in it's shape compared to all of the others.
We had an interesting expierence while sitting in the church. After about 15 minutes, while we were sitting on chairs in from of the separated aisles of pews, about 30 young friars came out of the vestibule in their white robes and sat in pews all around us. There were 5 sitting behind us. At the altar, one started reciting prayers which were answered by the other friars. It went on for about 15 minutes and then they all started singing polish prayer songs. We were surrounded by sound, live music, almost like Gregorian chant. It went on for about half an hour, then they stopped, got up and walked back into the vestibule. What a great experience!!!
From there we walked back over Bożego Ciało into the once Jewish district and visited the old synagogue and Jewish cemetery. The rain wasn't a big problem today so we took advantage of the weather and walked around as much as we could. Tonight we will go the the Rynek for our last supper in Krakow. We leave tomorrow for Wisła.

Deszczowy znowu dzisiaj ale nie stały tak wróciliśmy do Kazimierz by zobaczyć miejsca. Zaparkowaliśmy Gazowa i wtedy weszliśmy na górę Bożego Ciało ulicę do Miesala ulicy. To było naprzód Ciało gdzie wysoki ścian seperated światy Żydów i Goje od 1608 do 1822. Branie lewego na Skaleczna, pierwszym kościele, który spotkaliśmy byli kościół św. Katarzany. To jest wysoki, pełny wdzięku i przewiewny gotycki kościół zbudowany przez Kazimierz Wielkie dla augustianów w 1360. Korytarze wiodące od wejścia na Augustiańska ulicy są pokryte w 15. stulecia freskach.
Przy końcu tej ulicy jest kościół, który naprawdę chciałem zobaczyć, Kościoł św, Michała. To był pierwszy przedchrześcijański środek na Skalka ulicy. Na oryginale miejsce było zbudowane 11. stulecia Romanasquerotunda oddany do św. Michaela. To było zastąpione przez gotycki kościół skonsolidowany przez Kazimierz Wielkie. To było rozebrane w 1733 i zastąpionym aktualnym Barokowym kościołem.

Na tym miejscu, św. Stanisław był wykonany w 1079 dla popierania buntu przeciw królowi. Historia jest, że on był zamordowany przez króla, jego ciało włamało się do kawałków i rozproszyło się przez Polskę. Ostatecznie oni byli wszyscy zebrani, położeni do srebrnej trumny, która jest teraz w katedrze na wzgórzu Wawel. On był wtedy zrobiony święty.

Poniżej kościoła jest Krypta Godnego. Pośród tych zakopany są artyści jak Wyspiański i Malczewski, kompozytora Szymanowski i pisarze jak Kraszewski. Grobowiec Wyspiański jest najbardziej interesujący w tym jest kształt porównany z wszystkim z inni.
Mieliśmy interesujące doświadczenie podczas siedzenia w kościele. Potem około 15 minut, podczas gdy siedzieliśmy na krzesłach w od rozdzielonych naw bocznych ławek, około 30 młodych zakonników przyszliśmy z westybulu w ich białych szatach i usiedliśmy w ławkach wszystko dookoła nas. Tam było 5 posiedzenia za nami. Przy ołtarzu, jedne zaczęte recytujące modlitwy, które były odpowiedziane przez innych zakonników. To poszło dalej przez około 15 minut i wtedy oni wszyscy zaczęli śpiew piosenek modlitwy blasku. Byliśmy otoczeni przez dźwięk, muzyka na żywo, prawie jak śpiew gregoriański. To poszło dalej przez około pół godzinę, wtedy oni zatrzymali się, podniesieni i wrócili piechotą do westybulu. Jakie wielkie doświadczenie!!!

Stamtąd wróciliśmy piechotą ponad Bożego Ciało do raz żydowskiego rejonu i odwiedziliśmy starą synagogę i żydowski cmentarz. Deszcz nie był dużym problemem dzisiaj tak skorzystaliśmy z pogody i przeszliśmy się tyle co moglibyśmy. Dzisiaj wieczorem pójdziemy Rynek dla naszej ostatniej kolacji w Krakowie. Zostawimy jutro dla Wisła.

No comments:

Post a Comment