Sunday, September 19, 2021

Pictures.

Most of the pictures covering our walls are now packed into boxes. It is doubtful they will be hung on the walls of our new flat. I will miss seeing them to remind me of all the people I am connected to through blood.  Some of them are always in my head like my brother, son, sister, mother, and Joan's kids and grandkids.

It's true that one picture is worth a thousand words. Any picture I look at brings back many words of the event it was taken. A picture of Joan that is one of my favorites was taken by me years ago, It reminds me of the autumn of 1982 when Joan came to the U.P. to visit me. I was living in my teepee and wanted to do something special for her.

Not too far from the was the village of Big Bay on the edge of Lake Superior. The old lighthouse was still there, bought by new owners who turned it into a B&B with rooms to rent. I made arrangements to rent a room facing the northwest. As the sun was setting, I took a silhouette picture of her as the sun was setting. She was 39 years old and had all the beauty of her youth. We spent the weekend there, driving into Big Bay in the evenings to have dinner at the old hotel built by Henry Ford, many years ago. From its porch, you could sit and have a nice view of Lake Independence. It's a memory she still has now.

Większość obrazów pokrywających nasze ściany jest już spakowana do pudeł. Wątpliwe jest, że zawisną na ścianach w naszym nowym mieszkaniu. Będzie mi ich brakowało, aby przypominały mi o wszystkich ludziach, z którymi jestem związana poprzez krew.  Niektórzy z nich są zawsze w mojej głowie, jak mój brat, syn, siostra, matka oraz dzieci i wnuki Joanny.

To prawda, że jeden obraz wart jest tysiąca słów. Każde zdjęcie, na które patrzę, przywołuje wiele słów o wydarzeniu, w którym zostało zrobione. Zdjęcie Joan, które jest jednym z moich ulubionych, zostało zrobione przeze mnie wiele lat temu. Przypomina mi ono jesień 1982 roku, kiedy Joan przyjechała do U.P., aby mnie odwiedzić. Mieszkałem wtedy w moim tipi i chciałem zrobić dla niej coś specjalnego.

Niezbyt daleko od wioski Big Bay na skraju jeziora Superior. Stara latarnia morska wciąż tam była, kupiona przez nowych właścicieli, którzy przekształcili ją w B&B z pokojami do wynajęcia. Wynająłem pokój od strony północno-wschodniej. Gdy słońce zachodziło, zrobiłem jej zdjęcie sylwetki. Miała 39 lat i posiadała całe piękno swojej młodości. Spędziliśmy tam weekend, jadąc wieczorami do Big Bay, aby zjeść kolację w starym hotelu zbudowanym przez Henry'ego Forda wiele lat temu. Z jego ganku można było usiąść i mieć ładny widok na Jezioro Independence. To jest wspomnienie, które ona wciąż ma teraz.

La mayoría de los cuadros que cubren nuestras paredes están ahora embalados en cajas. Es dudoso que se cuelguen en las paredes de nuestro nuevo piso. Echaré de menos verlas para recordar a todas las personas a las que estoy unida por la sangre.  Algunos de ellos están siempre en mi cabeza, como mi hermano, mi hijo, mi hermana, mi madre y los hijos y nietos de Joan.

Es cierto que una imagen vale más que mil palabras. Cualquier foto que miro me trae muchas palabras del evento en que fue tomada. Una foto de Joan que es una de mis favoritas fue tomada por mí hace años, me recuerda el otoño de 1982 cuando Joan vino al U.P. a visitarme. Yo vivía en mi tipi y quería hacer algo especial para ella.

No muy lejos estaba el pueblo de Big Bay, al borde del lago Superior. El viejo faro seguía allí, comprado por nuevos propietarios que lo convirtieron en un B&B con habitaciones para alquilar. Alquilé una habitación orientada al este. Cuando el sol se ponía, le hice una foto de silueta mientras se ponía. Tenía 39 años y toda la belleza de su juventud. Pasamos el fin de semana allí, conduciendo hasta Big Bay por las tardes para cenar en el antiguo hotel construido por Henry Ford, hace muchos años. Desde su porche, podías sentarte y tener una bonita vista del lago Independence. Es un recuerdo que aún conserva ahora.

No comments: