Tuesday, May 12, 2009

Kazia's Visit.

After receiving the news late last night that cousin Kazia was to visit us, the first thing Joan thought of was what food to serve her. She decided that it should be Zupa Kartoflanka since Kazia gave her the recipe. Along with that she made Kapust with mushrooms and rice with mixed vegetables. I got up at 8AM and drove to Kandulski's to buy some rożki and babeczki for dessert, came home and vacumned and a little tidying up.

At 10:40AM she arrived with her son-in-law who brought her to our flat. Kazia's daughter, Anna, and her granddaughter were at the doctors for a checkup and he left to go wait for them.
We sat and talked, we offered her coffee and pastries and told her we had lunch prepared for when she was hungry. Unfortunately she wasn't hungry so now we have enough food for the next three days. About 2 hours later, the others arrived, we talked, we offered them lunch but they had to leave and do a little shopping before they returned to Golina. Joan and I were thrilled to have them in our flat for the first time. I did take pictures but for some reason today my computer decided not to recognize the connection to my camera and I could not post them today. I've tried everything I know how to fix the problem but so far to no avail. If I can't get it fixed by tomorrow I'll have to go to a Canon store and see if they can find the problem.

After they left Joan and I went for a nice long walk, saw some beautiful flowers, took pictures but of course you can't see them yet.

Thanks to everyone for the comments about the Kreative Blogger award. It was a big surprise for me.


Po otrzymywaniu wiadomości późno ubiegłej nocy, że kuzyna Kazia miał odwiedzić nas, pierwszą Joan myśl rzeczy z był jaka żywność by posłużyć jej. Ona zdecydowała się, że to powinno być Zupa Kartoflanka odkąd Kazia dał jej receptę. Wraz z tamtą nią zrobił Kapusta z grzybami i ryżem z mieszanymi warzywami. Wstałem przy 8AM i popędziłem do Kandulski by kupić trochę rożki i babeczki dla deseru, przybyłem do domu i vacumned i trochę porządkowania.
O 10:40AM ona przybyła z jej zięciem, który przyniósł ją do naszego mieszkania. Córka Kazia , Anna, i jej wnuczka była przy doktorach dla sprawdzania i on wyruszył do dostanego oczekiwania do nich.

Usiedliśmy i powiedzieliśmy, zaoferowaliśmy jej kawę i ciasta i powiedzieliśmy jej kazaliśmy posiłek południowy przygotowany dla kiedy ona była głodna. Niestety ona nie była głodna tak teraz mamy dość żywności na następne trzy dni. Około 2 godzin później, inni przybyły, powiedzieliśmy, zaoferowaliśmy im posiłek południowy ale oni musieli wyruszyć i robią trochę sprawunki zanim oni wrócili do Golina. Joan i ja byłem przejęty by mieć ich w naszym mieszkaniu po raz pierwszy. Zrobiłem zdjęcia z wyjątkiem trochę rozsądku dzisiaj mój komputer zdecydował się nie by rozpoznać połączenie do mojego aparatu fotograficznego i nie mógłbym posłać ich dzisiaj. Spróbowałem wszystko doświadczenie by rozwiązywać problem ale dotychczas do żadnego pożytku. Jeżeli nie mogę dostać tego ustalony przez jutro będę musiał pójść do sklepu Kanonu i zobaczyć jeżeli oni mogą znaleźć problem.

Po oni zostawiła Joan i ja poszedłem po miły długi spacer, zobaczyłem kilka pięknych kwiatów, zrobiłem zdjęcia ale oczywiście nie możesz zobaczyć ich jeszcze.

Dzięki czemuś każdy dla komentarzy o Kreative Blogger przyznają. To była duża niespodzianka dla mnie.

1 comment:

Anonymous said...

Gratulacje Davidzie! Popieram to wyróżnienie dla Ciebie. Z tego, co mi wiadomo otrzymałeś je od Barnaby: http://barnaba.bloog.pl