Wednesday, May 13, 2009

Palmiarnia!





I worked and worked today to correct the camera problem and finally discovered the device for recognizing the camera had been erased from my registry by a little software program I use to clean the junk out of the registry each week. Evidently it thought the camera connection was junk and deleted it, preventing the camera from being recognized. I completely uninstalled the camera program, reinstalled it and now it is fine. Thank God!! I had a lot of pictures from today I wanted to show you. If you see a Pause sign in the slideshow, just click the diamond between the arrows at the botttom of the screen and it will move forward automatically. Be sure to look at the chickens in the slideshow. Their headress is really extroadinary.

It was a beautiful day so off the the Palmiarnia we went at noon. We thought there was a tulip festival there this week but soon found out it was last week. Nevertheless it was the first time we actually went into the complex and we weren't disappointed. It's located in Woodrow Wilson park, a park we have been to before but never went in to the glass houses. The Palm House is the first, with an area of 500 square meters. It consists of a central part in which palm trees and two wings, designed for the collection of cactus and tropical plants. The whole complex consists of 11, glass enclosed buildings. It was originally built in 1910, started out with only the two wings but has been expanded over the years. The plants, cactus, flowers, animals and aquarium are really amazing to see as you can tell from the slideshow. Cost of entry to this place was 5.50zl per person($1.75). I made a small mistake though, I parked on a street a block away next to a beautiful red and creme brick building, got out to look at the building, locked the car, thought I was in a free parking zone. I returned back to the car to find a parking ticket for 50zl($16). My second one this year. Bummer!!

Later we met Zbyszek at a mall, tried to find a cheap international phone card for calling the U.S. only to discover the lowest price was 20 cents a minute. That is far too high and we didn't buy one. In the U.S, it's much, much cheaper to call Poland than the other way around. I don't understand why.

Pracowałem i pracowałem dzisiaj by poprawić problem aparatu fotograficznego i w końcu odkryłem urządzenie dla rozpoznawania, że aparat fotograficzny był wymazany od mojej rejestracji przez trochę programu oprogramowania, którego używam wyczyścić rupieć z rejestracji każdego tygodnia. Najwyraźniej to pomyślało, że połączenie aparatu fotograficznego było rupieć i usunęło to, przeszkadzając aparatowi fotograficznemu od bycia uznane. Zupełnie deinstalowałem program aparatu fotograficznego , ponownie zainstalowałem to i teraz to czuje się świetnie. Dzięki Bogu!! Miałem dużo zdjęć od dzisiaj mnie chciały przedstawić tobie.

To był piękny dzień tak precz Palmiarnia poszliśmy w południe. Pomyśleliśmy było święto tulipana tam tego tygodnia ale wkrótce wynajdowałyśmy, że to był w ubiegłym tygodniu. Niemniej jednak to był pierwszy czas faktycznie poszliśmy do kompleksu i nie byliśmy rozczarowani. To zlokalizowało w Woodrow Wilsonie parku, parku byliśmy do przedtem ale nigdy nie wchodziliśmy do domów szkła. Palmiarma jest pierwszy, z obszarem 500 metrów kwadratowych. To składa się z centralnej części, w której palmy i dwa skrzydła, zaprojektowało dla zbioru kaktusa i tropikalnych roślin. Cały kompleks składa się z 11, szkło załączyło budynki. To było pierwotnie zbudowane w 1910, zabrało się z tylko dwoma skrzydłami ale było rozszerzone przez lata. Rośliny kaktus, kwiaty, zwierzęta i akwarium naprawdę zdumieją zobaczyć jak możesz opowiedzieć od pokazu slajdów. Kosztowany wejścia do tego miejsca był 5.50zl na osobę($1.75). Zrobiłem małą pomyłkę chociaż, zaparkowałem na ulicy blok daleko obok pięknego czerwonego i cegły kremu budowy, wyszedłem popatrzeć na budowę, zamknąłem na klucz samochód, myśl byłem w wolny {bezpłatnie} parkującym pasem. Wróciłem w tył do samochodu by znaleźć mandat za złe parkowanie dla 50zl($16). Mój drugi jeden tego roku. Wózek zrywkowy!!

Później spotkaliśmy Zbyszek przy strefie dla pieszych, spróbowaliśmy znaleźć tanio międzynarodowa telefoniczna karta dla nazwania Stanów Zjednoczonych tylko by odkryć, że cena najniższa była 20 centów na minutę. To jest daleko zbyt wysokie i nie kupiliśmy jednego. W U.S, to jest dużo, dużo tańszy by nazwać Polskę niż odwrotnie. Nie rozumiem dlaczego.

1 comment:

Marilyn said...

Hi...
The slide show is great!!!
The flowers are gorgeous---and the headdress of the chickens are unique!!
I love flower pictures. Thank you for sharing---glad you got the camera hook-up problem fixed.
Hugs,
Marilyn