Monday, September 11, 2017

Czocha 1




What started out to be a 5 hour drive turned into an 8 hour drive. We stopped in Zielona Gora for lunch but couldn't find a place open until we went to the rynek. Then the GPS sent us in the direction of Wroclaw and it wasn't until I found a truck driver at a gas stop who gave me great directions to the castle. We finally arrived only to find out our room was on the 4th floor with NO elevator, I managed to get our heavy up the stairs and exhausted I'm writing this blog. I'm just not ready to go out this evening to take pictures. The receptionist said she could move us to the second floor tomorrow.

Co rozpoczęło się, aby być 5. godzinną jazdą, zmieniło się w 8. godzinną jazdę. Zatrzymaliśmy się w Zielonej Górze na obiad, ale nie mogliśmy znaleźć czegoś wolnego, dopóki nie poszliśmy na rynek. Następnie GPS wysłał nas w kierunku Wrocławia, ale to nie był prawidłowy kierunek dopóki nie znalazłem kierowcy ciężarówki na stacji benzynowej, który wskazał mi drogę do zamku. Kiedy wreszcie przybyliśmy okazało się, że nasze pokoje są na 4. piętrze bez windy, więc zdołałem wnieść nasze ciężary po schodach i wyczerpany  piszę ten blog. Nie jestem gotowy wyjść wieczorem, aby robić zdjęcia. Recepcjonistka powiedziała, że jutro może nas przenieść na drugie piętro.

No comments: