Friday, October 10, 2008

Beautiful Sunset.






Yes, we had a beautiful sunset tonight. It followed another nice day for walking. We had a busy day.

In the morning it was off to the market for food shopping, I bought a new, black and white, printer from Media Market, we cleaned the house in anticipation of our visitor from the U.S. and then we took a walk to the cemetery to see the trees.

The tree outside our kitchen window has turned completely yellow now. In a few more days the leaves will be gone.

We got home just in time to see a beautiful sunset over the complex.

Of course, we've been watching the financial meltdown of the world. As yet, it seems Poland is not affected by it too much.

Tak, mieliśmy piękny zachód słońca dzisiaj wieczorem. To poszło za innym miłym dniem dla chodzenia. Mieliśmy zajęty dzień.

Rano to było precz do rynku dla żywności robiącej zakupy, kupiłem nowy, czarny i biały, drukarka od Medii Rynku, wyczyściliśmy dom w oczekiwaniu naszego gościa ze Stanów Zjednoczonych i wtedy pospacerowaliśmy do cmentarza by zobaczyć drzewa.

Drzewo na zewnątrz naszego okna kuchni obróciło zupełnie żółty teraz. W kilku więcej dni liście będą minionym.

Dostaliśmy się do domu w samą porę by zobaczyć piękny zachód słońca ponad kompleksem.

Oczywiście, obserwowaliśmy finansowe topienie na dół świata. Jak dotąd, to wydaje się, że Polska nie jest dotknięta przez to za bardzo.

1 comment:

Anonymous said...

That is a stunning sunset...easily rivals the Florida ones I love.

Also, those wonderfully tended grave sites remind me of a quote:
"One can tell the morals of a culture by the way they treat their dead."