Wednesday, December 11, 2013

Jim Hall

One of my favorite guitarists died last week and I just found out about it. His name was Jim Hall and he died in his sleep at age 83. He was an active player until the end. His last concert was in August of this year. Of course, there are many guitar players in the world today but this man was one of finest. Not only was he a great soloist but he was also exceptional when backing up a singer like Ella Fitzgerald, one of the greatest jazz singers. I listened to him for over 40 years and was also impressed with his playing. Thanks to records, DVD's and YouTube I can continue to listen to him. The first clip on the pictures on the left is rather long, more for people wanting to learn how to play jazz guitar so you might want to click on the second picture on the left to hear him play with another good guitar player, Pat Metheny.

Jeden z moich ulubionych gitarzystów, zmarł w zeszłym tygodniu i właśnie się o tym dowiedziałem. Nazywał się Jim Hall i zmarł we śnie w wieku 83 lat. Prawie do końca występował. Jego ostatni koncert odbył się w sierpniu tego roku. Oczywiście, jest wielu gitarzystów na świecie, ale ten człowiek był jednym z najlepszych. Był nie tylko wielkim solistą, ale był również wyjątkowy podczas tworzenia kopii zapasowych piosenkarki Ella Fitzgerald, jednej z największych wokalistek jazzowych. Słuchałem go przez ponad 40 lat i również byłem pod wrażeniem jego gry. Dzięki nagraniom, DVD i YouTube nadal mogę go słuchać. Pierwszy klip na zdjęciach po lewej stronie jest dość długi, bardziej dla ludzi, którzy chcą nauczyć się grać na gitarze jazzowej więc możesz kliknąć na drugie zdjęcie po lewej stronie, aby usłyszeć, jak gra z innym dobrym gitarzystą, Pat Metheny.

No comments: