Tuesday, March 18, 2014

3 hours a day?

3 conversations today in Polish but still didn't meet the Zbyszek requirement of talking 3 hours in Polish. It's not so easy to do. Maybe if I left Joan alone and just went and sat on the bench at the bus stop I could do it but that's fair to her. What a dilemma. I guess I'll just have to satisfied with slow progress. Anyway, it was another chilly, rainy day today and not a day for sitting at the bus stop. Fotunately I do have three people I talk with frequently on the exchange to help me.

I still haven't worked out all the problems with this new Win8.1.  It's unbelievable that I can't even open emails now in Internet Explorer 11 and have to use Chrome to read emails. I like IE11 because it has a menu bar, something that is lacking in Chrome.

We listened earlier to Putin's speech about Crimea and that now it was part of Russia once again with no going back. He talked about the similarity to Kosovo and what happened there and in some ways I can see his point of view but I just don't trust him.

 Przeprowadziłem dzisiaj 3 rozmowy  w języku polskim , ale nadal nie spełniam wymogu Zbyszka rozmawiania codziennie przez 3 godziny po polsku . To nie jest tak łatwo zrobić . Może gdybym zostawił Joan samą i po prostu poszedł, i usiadł na ławce na przystanku, a mógłbym tak zrobić , ale to jest  fair w stosunku do niej. Co za dylemat . Chyba będę musiał  zadowolić się z powolnego postępu . Tak czy inaczej , był to kolejny chłodny , deszczowy dzień  i nie dzień, aby siedzieć na przystanku autobusowym . Na szczęście mam trzy osoby, z którymi często rozmawiam i które pomagają mi na zasadzie wymiany językowej.

Wciąż nie rozpracowałem wszystkich problemów z tym nowym Win8.1 . To niewiarygodne , że nie mogę nawet otworzyć e-maile używając Internet Explorer 11 i trzeba używać Chrome , aby je  przeczytać . Lubię IE11 ponieważ ma pasek menu , coś, czego brakuje w Chrome .

Słuchaliśmy przemowy Putina o Krymie , a teraz jest on po raz kolejny częścią Rosji bez  odwrotu . Mówił o podobieństwo do Kosowa i co tam się stało i w pewien sposób mogę zobaczyć jego punkt widzenia , ale po prostu mu nie ufam .

No comments: