Getting colder.

1c at 3:42 now. That means below 0 tonight. With the wind blowing, I've discovered one of the windows in the dining room won't seal properly, letting in cold air. After shopping tomorrow I will have to stop at Castorama to see if they have a window sealer. We can't go through the winter like this.

The visit last night for Joan to the neurologist has her now taking a probiotic and being told to walk more. She isn't walking much because of the balance problem. With cold weather setting in, she can only walk in the hallway which isn't that long. I hope walking and probiotics will resolve the problem.

I long to be able to return to Spain next month. These continuous gray days could be depressing. We were lucky the last 3 years being there for winters. Well, maybe not this past winter with what happened to Joan but the sunny days while in the hospital certainly helped me cope with it. Depression would have been knocking on my door if the sun wasn't shining every day. I wouldn't have let it in, of course.

1c o 3:42 teraz. To oznacza poniżej 0 dziś wieczorem. Gdy wiał wiatr, odkryłem, że jedno z okien w jadalni nie uszczelnia się prawidłowo, wpuszczając zimne powietrze. Po jutrzejszych zakupach będę musiał zatrzymać się w Castoramie, aby sprawdzić, czy mają uszczelkę do okien. Nie możemy tak przetrwać zimy.

Wizyta Joan u neurologa zeszłej nocy sprawiła, że ​​wzięła probiotyk i kazano jej więcej chodzić. Nie chodzi dużo ze względu na problem z równowagą. Przy zimnej pogodzie może przejść tylko korytarzem, który nie jest taki długi. Mam nadzieję, że chodzenie i probiotyki rozwiążą problem.

Tęsknię za możliwością powrotu do Hiszpanii w przyszłym miesiącu. Te ciągłe szare dni mogą być przygnębiające. Mieliśmy szczęście, że przez ostatnie 3 lata byliśmy tam na zimy. No może nie tej ostatniej zimy, z tym, co przydarzyło się Joan, ale słoneczne dni w szpitalu z pewnością pomogły mi w tym. Depresja zapukałaby do moich drzwi, gdyby słońce nie świeciło każdego dnia. Oczywiście bym tego nie wpuścił.

1c a las 3:42 ahora. Eso significa debajo de 0 esta noche. Con el viento soplando, descubrí que una de las ventanas del comedor no se sella correctamente, dejando entrar aire frío. Mañana después de las compras tendré que parar en Castorama para ver si tienen sellador de ventanas. No podemos pasar el invierno así.

La visita de anoche de Joan al neurólogo la hizo tomar un probiótico y le dijeron que caminara más. No camina mucho por problemas de equilibrio. Con el clima frío, solo puede caminar por el pasillo, que no es tan largo. Espero que caminar y los probióticos resuelvan el problema.

Anhelo poder volver a España el próximo mes. Estos continuos días grises pueden resultar deprimentes. Tuvimos suerte los últimos 3 años de estar allí durante los inviernos. Bueno, tal vez no el invierno pasado con lo que le sucedió a Joan, pero los días soleados mientras estaba en el hospital ciertamente me ayudaron a sobrellevarlo. La depresión habría estado llamando a mi puerta si el sol no hubiera brillado todos los días. No lo habría dejado entrar, por supuesto.