Sunday, July 22, 2012

Accomplished.

Mission accomplished! We bought a china cabinet today from Polskie Meble that will fill the vacant space and once again give a home for the set of china.  It was the least expensive one we looked at but it had the right dimensions and enough room inside to accomodate everything we have. The only drawback is a four week wait for delivery. Now it's just a matter of waiting for the delivery to our flat but at least the search is over.

We celebrated with a cup of coffee in the rynek on a sunny day but now as I write the clouds have taken over the sky again and it looks like it will rain. Somewhere out there must be summer but it just hasn't visited us yet and July is almost over.

We Skyped with Joan's daughter and grandkids yesterday evening and it was good to be able to see and talk with them again. Say what you will about the internet but it certainly comes in handy for keeping in touch long distance.

Misja wykonana! Kupiliśmy gabinet Chinach dzisiaj z Polskie Meble, które będą wypełniać wolne miejsce i po raz kolejny dać do domu dla zbioru Chinach. To był najtańszy jeden przyjrzeliśmy się, ale miał odpowiednie wymiary i dość inside room, aby pomieścić wszystko, co mamy.Jedyną wadą jest cztery czekać tydzień na dostawę. Teraz to tylko kwestia oczekiwania na dostawy do naszego mieszkania, ale przynajmniej zakończeniu wyszukiwania.

Świętowaliśmy z filiżanką kawy w Rynku w słoneczny dzień, ale teraz jak to piszę chmury przejęli na niebie znowu i wygląda na to będzie deszcz. Gdzieś tam musi być lato, ale po prostu nie odwiedził nas jeszcze i lipca dobiega końca.

Mamy Skyped z corką Joanny i wnuki wczoraj wieczorem i było dobrze, aby móc zobaczyć i porozmawiać z nimi ponownie. Powiedz co chcesz o internecie, ale na pewno przydaje się do utrzymywania kontaktów dużej odległości.

No comments: