So I went to the therapist today only to find out they don't have an opening until July 16th so I have to wait until then to start.
On the way back I stopped at EchoStar, our TV/Internet provider, to sign a new two year contract. Thanks to capitalistic competition, the price for one month actually came down from 125zl a month to 90zl and the first 6 months of the contract it is 60zl. That's for 25MB speed.
Today was food shopping day. Last week a friend gave me some raw kohlrabi to eat because I have never eaten it before and I like it. I saw it today while shopping so we bought some for Joan to try. We spent 139zl for the next week of food.
A very controversial thing is about to happen here in Poland. A women's organization from Amsterdam, Women on Waves, is about to fly a drone over Poland and distribute abortion pills to women who want them. Poland, being a Catholic country, only allows an abortion in very specific circumstances so women do not, in general, have the option. I have no idea how they will get the pills to the women who do want them as that information was not given on the news story.
Poszedłem więc do terapeuty aby tylko dowiedzieć się, że gabinet nie jest czynny aż do 16 lipca, więc muszę czekać do tego czasu, aby rozpocząć terapię.
W drodze powrotnej zatrzymałem się w EchoStar, to jest u naszego operatora TV / Internet, w celu podpisania nowej umowy na dwa lata. Dzięki kapitalistycznej konkurencji, cena za jeden miesiąc rzeczywiście spadła ze 125zł na 90zł, a pierwsze 6 miesięcy umowy to 60zł i z prędkością 25MB.
Dzisiaj był dzień robienia zakupów. W zeszłym tygodniu przyjaciel dał mi trochę surowej kalarepy do spróbowania, bo nigdy tego przedtem nie jadłem i polubiłem to. Podczas dzisiejszych zakupów widziałem kalarepę, więc kupiliśmy trochę, aby Joan spróbowała. Wydaliśmy 139zł na żywność na następny tydzień.
Bardzo kontrowersyjna sprawa wydarzyła się w Polsce. Organizacja kobieca z Amsterdamu, Women on Waves, ma zamiar wypuścić drony nad Polską z pigułkami aborcyjnymi dla kobiet, które chcą je mieć. Polska, jako kraj katolicki, zezwala na aborcję tylko w bardzo szczególnych okolicznościach, tak że kobiety w ogóle, nie mają takiej możliwości. Nie mam pojęcia, w jaki sposób zostaną pozyskane tabletki do kobiet, które je chcą, jako że taka informacja nie została podana w wiadomości.
Thursday, June 25, 2015
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment