Friday, June 26, 2015

OH NOOOOOOOOOOOO!

My day started off in a panic because my alarm to wake up at 8:00 didn't go off and I didn't wake up until 9:50. I was suppose to talk with Karolina at 9:00 and obviously I missed the opportunity. I'm really sorry Karolina. I set the alarm but evidently I didn't save it in the memory so it didn't work. It's always such a pleasure to talk with you and now it won't be until next Wednesday but I promise I won't miss our appointment.

Karolina is one of my conversation partners, a young Polish woman who has been living in England for as long as Joan and I have been living in Poland. I think we've been talking via Skype for about a year now and we always enjoy talking with each other. We talk about many things and have given each other some very good recommendations of movies to watch. I have three partners I've been talking with for over a year. I've met with two of them, face to face, and this next Friday I will meet the third one in Koszalin. It is the main reason why we are travelling there. I like the idea of conversation exchange and meeting new people. I've had more than a few over the last two years but these three are consistent and that is what I need. I have a new one now in France and I think she will be another one like that. Her name is Maja and she lives in Paris. She too is Polish and living there for a few years. Maybe it is a reason why we will finally go to Paris. Joan has been there many years ago but I have never been. When you have a friend living in a foreign city it is more of a reason to go there. I have always wanted to visit Versailles and that would be another reason.

Joan and I did something we rarely do, we bought two bottles of beer today. She has had a taste for Redd's Apple beer and so I thought I would get Heineken's. Even though I looked right at the label for the apple beer, somehow I actually bought Redd's Cranberry beer for her. She says it is good but next time, who knows when, she would like to try their pear beer. We rarely drink anything. We still have those 7 bottles of wine from our party a few months ago.  Maybe we'll have a balcony party next month just to get rid of the wine.

The weather is warming up in Poznań now and suppose to be between 25-29c for the next week. I hope that next weekend it is good so that we will be able to visit the gardens in Dobrzycza,

Mój dzień rozpoczął się w panice, bo mój alarmu, aby się obudzić o 8:00 nie zgaśnie i nie obudzić się, aż 09:50. Ja przypuszczam, aby porozmawiać z Karoliną o 9:00 i oczywiście brakowało mi szansę. Naprawdę mi przykro Karolina. I ustawić alarm, ale ewidentnie nie zapisać go w pamięci, tak to nie działa. To jest zawsze taka przyjemność rozmawiać z Tobą, a teraz to nie będzie aż następną środę, ale obiecuję, że nie zabraknie nasze spotkanie.
Karolina to jeden z moich rozmówców, młoda kobieta, polski, który mieszka w Anglii, tak długo, jak Joan i ja mieszkam w Polsce. Myślę, że rozmawialiśmy przez Skype dla około roku i zawsze cieszyć się rozmawiać ze sobą. Rozmawiamy o wielu rzeczach i dać sobie nawzajem kilka bardzo dobre rekomendacje filmów do oglądania. Mam trzech partnerów Rozmawiałam z ponad roku. Spotkałem się z nimi twarzą w twarz, i to w następny piątek będę spełniać trzeci w Koszalinie. To jest główny powód, dlaczego jesteśmy w podróży tam. Podoba mi się pomysł wymiany rozmowy i poznawanie nowych ludzi. Miałem więcej niż kilka w ciągu ostatnich dwóch lat, ale te trzy są zgodne i to jest to, czego potrzebuję. Mam nowy teraz we Francji i myślę, że będzie ona jeszcze jeden tak. Jej imię jest Maja, a ona mieszka w Paryżu. Ona też jest Polski i mieszka tam przez kilka lat. Może to jest powód, dla którego będziemy w końcu udać się do Paryża. Joan był tam wiele lat temu, ale nigdy nie byłem. Kiedy masz przyjaciela, mieszka w obcym mieście to bardziej powód tam. Zawsze chciałem odwiedzić Wersal i to będzie kolejny powód.
Joan i zrobiłem coś, czego rzadko, kupiliśmy dwie butelki piwa dzisiaj. Miała smak piwa Redd jabłko i tak myślałem, że dostanę Heinekena. Mimo, że spojrzał w prawo na etykiecie piwa jabłkowego, jakoś rzeczywiście kupił Redd'sa Cranberry piwo dla niej. Ona mówi, że to jest dobre, ale następnym razem, kto wie, kiedy, że chciałaby spróbować swoich gruszka piwo. Rzadko pić niczego. Mamy jeszcze te 7 butelek wina z naszej strony kilka miesięcy temu. Być może będziemy musieli partii balkon przyszłym miesiącu, żeby pozbyć się wina.
Pogoda nagrzewa się w Poznaniu i teraz rzekomo między 25-29c na następny tydzień. Mam nadzieję, że następny weekend to jest dobre, tak że będziemy mogli odwiedzić ogrody w Dobrzycza.

No comments:

Post a Comment