Off we went to the hospital yesterday to get the stitches removed from Joan's leg and get the results of the biopsy. Our "appt. was at 2:30 and we arrived early to find parking nearby. It was our lucky day. As we approached the entrance to the hospital someone was backing out their car and we pulled into the open space. How lucky was that! We went to room 11, where she was suppose to go and there were two people waiting but with a longer wait time so we sat down. I called John to tell him we didn't know how long we would have to wait so we couldn't say if or when we could meet with him and Natalia. 15 seconds later the door opened and they took us in to see the doctor. He had his nurse remove the stitches and said Joan had a basal cell carcinoma on her leg which was removed and there was no danger from it. He said just keep it clean for a week with fresh bandages and eventually the mark would go away. There was no need for us to do anything further and that was good news. I called John again but got no answer this time so we decided to go home and make time to see him later in the month.
Joan has been taking 1000mg of vitamin C twice a day and her cold is almost gone. She will continue taking it to help her wound recover but now she feels much better. The last two days were rough for her but now it's almost over. Just in time to start cleaning our flat :-) If the weather is good, no rain, I will clean all the windows and the rug in the living room. Sunday we have to go to Ikea to buy two pillows, a quilt, a lamp shade and some new material for under my computer chair.
Europe is in turmoil over the immigration situation. Today there were demonstrations in Germany and Poland for and against it. Hungary has a barbed wire fence at the Serbian border to prevent more immigrants and Macedonia is using police to control the immigrants, sometimes using clubs. Belgium, Austria, Greece, Romania, England and France also have demonstrations.
Poszliśmy do szpitala wczoraj dostać szwy usunięte z nogi Joanny i uzyskać wyniki biopsji. Nasz "appt. Był o 2:30 i przyjechaliśmy wcześnie, aby znaleźć parking w pobliżu. To był nasz szczęśliwy dzień. Gdy zbliżaliśmy się do wejścia do kogoś w szpitalu było wycofanie się z samochodu i wjechaliśmy na otwartej przestrzeni. Jakie to szczęście, że ! Poszliśmy do pokoju 11, gdzie był przypuszczać, aby przejść i nie było dwóch ludzi, czekając, ale z dłuższym czasem oczekiwania więc usiedliśmy. Zadzwoniłem do Jana, aby powiedzieć mu, że nie wiem, jak długo będziemy musieli czekać, więc nie można powiedzieć, czy i kiedy możemy się z nim spotkać i Natalia. 15 sekund później otworzyły się drzwi i zabrali nas do lekarza. Miał jego pielęgniarka zdjąć szwy i powiedział Joan miała raka podstawnokomórkowego na jej nogi, które został usunięty i nie było niebezpieczeństwa z nim. Powiedział tylko utrzymać go w czystości przez tydzień świeże bandaże i ostatecznie znak odejdzie. Nie było potrzeby dla nas nic robić dalej i to dobra wiadomość. Zadzwoniłem John ponownie ale nie otrzymał odpowiedzi tym razem, więc zdecydowaliśmy się wrócić do domu i mieć czas, aby zobaczyć go jeszcze w tym miesiącu.
Joan został przy 1000 mg witaminy C dwa razy dziennie, a jej zimno, jest prawie nie było. Ona będzie nadal biorąc to, aby pomóc jej rany odzyskać ale teraz czuje się o wiele lepiej. Ostatnie dwa dni były dla niej szorstki ale teraz to już prawie koniec. W sam raz na rozpoczęcie czyszczenia naszego mieszkania :-) Jeśli pogoda jest dobra, bez deszczu, będę wyczyścić wszystkie okna i dywan w salonie. Niedziela mamy jechać do Ikei kupić dwie poduszki, kołdrę, odcień światła i nowy materiał w oknie Mój komputer krzesło.
Europa jest w rozsypce na sytuację imigracyjną. Dzisiaj były demonstracje w Niemczech i Polsce za i przeciw niej. Węgry mają drutu kolczastego na granicy serbskiej, aby zapobiec więcej imigrantów i Macedonia używa policja do kontroli imigrantów, niekiedy przy użyciu klubów. Belgia, Austria, Grecja, Rumunia, Anglia i Francja mają również pokazy.
Saturday, September 12, 2015
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
Sorry to not answer the phone, but I didn't hear it ringing. Maybe next time.
Post a Comment