-4 celsius, kind of cold but not cold enough to keep us indoors so we went to two churches near the Rynek to see their Christmas displays.
We parked underground in Plac Wolnośći and then walked down Paderewskiego street to the first church on the left. We've been there several times but this was the first time for Christmas. There wasn't an elaborate display but they did have several trees decorated very nicely. This is the church located on Przemysł hill next to the Kings castle. It was a cold walk, as you can tell from Joan's outfit.
From there we went to the Rynek, crossed in and went to St. Stanisław's church. This was formerly a Jesuit church. Inside they had a szopka (Nativity scene) and nice decorations. Besides Ostrów Tumski, this is probably the most famous cathedral.
Sitting in front of this church entrance was a beggar, not an uncommon site in front of many churches. I always have mixed feelings about giving money to them. My heart says "do it" but my mind says "Are these people really needy or is it just a way to make money". I've read articles about organizations of beggars by criminal elements who do this all over Poland. Some earn 2000zl a month begging. I really have a problem with this when they are young, in their twenties, and already they are begging.
We were only out for about an hour. It was long enough to get cold and return home.
-4 Celsjusza, miły ze strony zimna ale nie dość zimny by trzymać nas w domu tak poszliśmy do dwu kościołów blisko Rynek by zobaczyć, że ich Boże Narodzenie pokazuje.
Zaparkowaliśmy pod ziemią w Plac Wolnośći i wtedy zeszliśmy Paderewskiego ulicę do pierwszego kościoła po lewej. Byliśmy tam kilka razy ale to był pierwszy czas przez Boże Narodzenie. Tam nie było wypracowany okaz ale oni kazali kilka drzew dekorowane bardzo przyjemnie. To jest kościół zlokalizowany na wzgórzu Przemysł obok zamku Królów. To był zimny spacer, jak możesz opowiedzieć od sprzętu Joan.
Stamtąd poszliśmy do Rynek, skrzyżowanego w i poszliśmy do św. Stanisław kościół. To było dawniej kościół jezuity. Wewnątrz oni miał szopka (scena narodzenia Chrystusa) i miłe ozdoby. Poza tym Ostrów Tumski, to jest prawdopodobnie najbardziej sławna katedra.
Posiedzenie przed tym wejściem kościoła było żebrak, nie niezwykłym miejscem przed wieloma kościołami. Zawsze mam mieszane uczucia o dawaniu pieniędzy do nich. Moje serce mówi "robią to" ale mój umysł mówi "Są ci ludzie naprawdę potrzebujący albo jest to właśnie sposobem by zarobić pieniądze". Przeczytałem artykuły o organizacjach żebraków obok elementy przestępcze, którzy robią to po Polsce. Kilku zarabiają 2000zl miesiąc proszący. Naprawdę mam problem z tym kiedy oni są młodzi, w ich dwudziestkach, i już oni proszą.
Byliśmy tylko poza przez około godzinę. To miało długo dość stawać się zimny i wrócić do domu.
2 comments:
David,
We went to the Jesuit church last year and I remember the nativity scene. That is a beautiful church which I highlighted in our blog last March.
Glad to see you are getting out as often as you do. I bet you can't wait until spring.
Happy New Year.
John
Both of these churches are on many "must see" lists for Poznan. I look forward to seeing some of these myself. They surprise me for I found the churches in Torun quite plain compared to those in other places in Poland. I thought perhaps that was due to the German influence. I think I'll something different in Poznan!
Post a Comment