Tuesday, April 08, 2014

Something was new.


 
Yesterday I said nothing was new but then I forgot about having our car checked over by a mechanic to prepare it for our first long trip of the year. I also had to exchange the winter tires for the summer ones like I do every year. The cost of that is 60zl including balancing the tires. Mechanically they said the car was in good condition and that's good to now.

Soon I have a birthday coming up and when it happens I will have lived twice as long as I thought I would. My favorite uncle and my brother died when they were 35 and I was convinced that would be my fate as well. Evidently God had a different plan and I find myself "still crazy after all these years", to quote a Paul Simon song. Whether or not I took the right or wrong paths in my life is hard to tell but without the choices I made I wouldn't have ended up here in Poland. We have been happy living here despite some difficulties in the beginning and can't foresee making a change now. I sit in this room everyday, surrounded by pictures of people and different families I have blood connections with and it makes me happy that I pursued finding my family roots, keeping records of all I've found and writing a family history book in case some future generation want's to know where they came from. At the moment, no one seems interested in it but you never know when someone will and I have it all for them. Better than that, when I am gone there will still be the information available.

Wczoraj powiedziałem, że nie było nie nic  nowego, ale potem zapomniałem o konieczności  sprawdzenia naszego samochodu przez mechanika i przygotowanie go do naszej pierwszej, długiej podróży w tym roku. Miałem też do wymiany opony zimowe na letnie , jak robię to, co roku . Kosztuje to 60zl łącznie z wyważeniem kół. Mechanicznie samochód jest w dobrym stanie i to jest dobrze .

Niedługo mam urodziny  i kiedy to się stanie będę żył dwa razy tak długo, jak myślałem, że tak będzie. Mój ulubiony wujek i mój brat zmarli , gdy mieli po 35 i byłem przekonany, że również taki będzie mój los. Widocznie Bóg miał inny plan , a ja znajduję się siebie jako" nadal szalonego po tych wszystkich latach " , by zacytować piosenkę Paula Simona . Czy wstąpiłem na dobre lub złe ścieżki w moim życiu  trudno jest powiedzieć, ale bez wyborów, jakie zrobiłem nie byłbym znalazł bym się w końcu tutaj, w Polsce . Żyjemy tutaj szczęśliwie pomimo pewnych trudności na początku i nie można przewidzieć, co się zmieni. Siedzę w tym pokoju codziennie w otoczeniu zdjęć ludzi i różnych rodzin, które są ze sobą spokrewnione , a to sprawia, że jestem szczęśliwy , że przekonałem się do poszukiwania moich rodzinnych korzeni , prowadzenia ewidencji wszystkich, których znalazłem i pisania książki o  historii rodzinny na wypadek, gdyby ktoś z przyszłego pokolenia chciałby wiedzieć, skąd  pochodzi . W tej chwili nikt nie wydaje się tym zainteresowany,  ale nigdy nie wiesz , kiedy ktoś będzie i mam to wszystko dla nich . Nawet lepiej , bo gdy ja stąd odejdę, to  jeszcze informacje będą dostępne .

No comments:

Post a Comment