Our first BIG snowfall of the winter............3cm :-) However, it does look nice on the ground but will disappear in the next day or two when the temperaturę rises a little. It's been snowing lightly through the morning and into the afternoon.
I had a nice conversation with my partner in Spain, Sonia, who told me they may be moving to the island of Majorca in the next couple of months for work. She is not sure yet and won't know for a few months if it will be possible. She said it is heavily populated with Germans but most can speak English so for her it won't be a problem. I told her she will have to learn the German language but she said no because she studies Chinese two hours a day and that is enough for her. She said learning two languages at the same time is not so easy and I can understand what she means. For me it is the same but I like the challenge and have the time to do it. She has two children, a husband and a house to take care of so her free time is limited.
This is a long shot but.............our "adopted granddaughter" was accepted to the University of South Florida where she will start classes in September. She has a scholarship from them that will pay for almost all of her classes but not one for housing. This school is in Tampa, Florida. Is there any reader of this blog who might know some family that would be willing to take this young woman in to live while she goes to school. She is bright, intelligent, well-behaved, speaks English well and has set goals for her life since she was 14 years old. Going to university in the U.S. was one of them and now that is possible but paying for housing might stop that. So, if anyone can help I would appreciate a private email from you.
Nasz pierwszy DUŻY opad śniegu tej zimy ............ 3cm :) Chociaż, wygląda ładnie na ziemi, to zniknie następnego dnia lub dwa dni później, gdy temperatura trochę wzrośnie. Rano i aż do popołudnia lekko śnieżyło.
Miło rozmawiało mi się z moją partnerką z Hiszpanii, Sonią, który powiedziała mi, że mogą się przeprowadzić na Majorkę do pracy w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Ona nie jest jeszcze tego pewna i nie będzie wiedziała przez kilka miesięcy, czy to będzie możliwe. Powiedziała, że dużo Niemców tam żyje, ale większość mówi po angielsku, więc nie będzie miała problemu. Powiedziałem jej, że będzie musiała nauczyć się języka niemieckiego, ale odpowiedziała, że nie, bo dwie godziny dziennie uczy się chińskiego i to jej wystarczy. Powiedziała, że uczenie się dwóch języków w tym samym czasie nie jest takie łatwe, a ja rozumiem, co ona ma na myśli. Dla mnie to jest to samo, ale lubię wyzwanie i mam na to czasu. Ona ma dwoje dzieci, męża i dom, o które dba, więc jej wolny czas jest ograniczony.
Istniało małe pradopodobieństwo, ale ............. nasza "adoptowana wnuczka" została przyjęta na Uniwersytet Południowej Florydy, gdzie we wrześniu rozpocznie zajęcia. Uczelnia przyznała jej stypendium i będzie płacić za prawie wszystkie zajęcia, ale nie za mieszkanie. Ta szkoła jest w Tampa na Florydzie. Czy jest jakiś czytelnik tego bloga, który być może zna jakąś rodzinę, która byłaby gotowa przyjąć młodą kobietę na mieszkanie, kiedy ona pójdzie do szkoły. Jest bystra, inteligentna, dobrze wychowana, mówi dobrze po angielsku i wyznaczyła cele swojego życia, kiedy skończyła 14 lat. Jednym z nich było pójść na studia w USA i teraz „drzwi stają przed nią otworem”, ale płacenie za mieszkanie może to uniemożliwić. Tak więc, jeśli ktoś może pomóc to będę wdzięczny za Twój prywatny e-mail.
Tuesday, February 03, 2015
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment