Wednesday, February 18, 2015

Isn't life grand!!

Our usual meeting day with Zbyszek at Kandulski's.  We talked about Ukraine, elections, banks and interest rates and the weather. I have a small problem with our CitiHandlowy account because now it doesn't show how much money is taken out for tax and NFZ. It has been doing that before but when I looked yesterday it was all gone. I use the information to put into our monthly budget. Therefore I had to call the bank and make an appointment for next Monday to see why the information is no longer there. I was also concerned that we had no visible proof that NFZ was being paid and sometimes you need to show it when you need medical assistance. Zbyszek thought we should have been issued a green card that is normally issued to people and is proof you are in the system.  I called NFZ and the lady told me that card is only given to Polish citizens and as long as we had our pesel numbers in the system it is all we need. She checked and said we do, so it would be no problem for us. That was good to hear.

You would think that after seven years living here there would be no more problems but something seems to always come up each year. Last year it was the problem with renewing Joan's NFZ verification and application for her permanent residency card.  Now this year we are starting out with this. OH, happy day :-) Only 42 days to Spain!!!!  However, I met this beautiful woman 47 years ago and she still lights up my life. :-)

Nasz zwykły dzień  spotkań ze Zbyszkiem w kawiarni u Kandulskiego. Rozmawialiśmy o  Ukrainie, wyborach, bankach i stopach procentowych oraz pogodzie. Mam mały problem z bankiem CitiHandlowy, bo teraz nasze konto nie wykazuje, ile pieniędzy jest zabranych na podatek i NFZ. Przedtem pokazywał, ale kiedy wczoraj spojrzałem,  to niczego nie było. Używałem tej informacji w celu wprowadzenia jej do naszego miesięcznego budżetu. Dlatego musiałem zadzwonić do banku i umówić się na następny poniedziałek, aby sprawdzić, dlaczego tej informacji już tam nie ma. Obawiałem się, że nie mamy żadnego dowodu, że NFZ został opłacony, a czasem trzeba to pokazać , gdy potrzebna jest pomoc lekarza. Zbyszek pomyślał, że powinny nam zostać wydane zielone karty, które są ludziom normalnie przydzielane i są  dowodem na to, że są ujęci w systemie. Zadzwoniłam do NFZ i pani powiedziała mi, że karty wydawane są obywatelom polskim i tak długo, jak mamy numery PESEL w systemie to jest wszystko, czego potrzebujemy. Sprawdziła i powiedziała, że są i nie będziemy mieli żadnego problemu. Dobrze było to usłyszeć.

Można by pomyśleć, że po siedmiu latach tutaj spędzonych, nie będzie więcej problemów, ale wydaje się, że każdego roku  zawsze coś będzie wymyślone. W ubiegłym roku był to problem z odnowieniem ubezpieczenia zdrowotnego w NFZ oraz  karty stałego rezydenta dla Joan. Ten rok zaczynamy bez tego.  OH, szczęśliwy dzień :) Tylko 42 dni do wyjazdu do Hiszpanii !!!! Jednak , 47 lat temu poznałem piękną kobietę i ona wciąż rozświetla moje życie.

No comments: