That sums up most of the daytime.
We were to look at a flat at 11:00. Not far from our flat, we arrived early at the complex, Jaselska 17 Lot 2. Thinking #17 was the building number, we look for it among 7 buildings but there was no 17. I called the agent and he said he was waiting. I told him I couldn't find the building and he asked where we were. I told him, parked at the entrance. He said he would come oy and meet us. We waited and waited. I called back and he said he walked all around the building but didn't see us. I said we would keep waiting for him. 5-10-15 minutes passed and no one appeared. I started to call him again only to find my battery in the phone was dead. There was no way to communicate with him. Disappointed, I drove back home, called him, and made an appointment to meet him tomorrow at a more specific spot.
At 16:00(4 PM) I had another flat to look at. This time the meeting actually happened. It was a third-floor flat in a newly built building and we were the first to view it, furnished. It was definitely small, only 52m2. It had underground parking with an elevator to the third-floor flat. 1 bedroom, living room, bathroom with shower, small kitchen, and hallway. The owner said they would remove any furniture we didn't want so that was good. The balcony overlooked the center court but there was also a side-view of a big field of Golden Rod. Joan was too tired to attempt our stairs this time so I took pictures for her to view. No decision on that yet.
Podsumowanie większości dnia.
O 11:00 mieliśmy obejrzeć mieszkanie. Niedaleko naszego mieszkania, wcześniej dotarliśmy do kompleksu przy ulicy Jaselska 17 Lot 2. Myśląc, że 17 to numer budynku, szukaliśmy go wśród 7 innych, ale nie było 17. Zadzwoniłem do agenta, a on powiedział, że czeka. Powiedziałem mu, że nie mogę znaleźć budynku, a on zapytał, gdzie jesteśmy. Powiedziałem mu, że zaparkowałem przy wejściu. Powiedział, że przyjdzie i spotka się z nami. Czekaliśmy i czekaliśmy. Oddzwoniłem, a on powiedział, że obszedł cały budynek, ale nas nie widział. Powiedziałem, że będziemy dalej na niego czekać. Minęło 5-10-15 minut i nikt się nie pojawił. Zacząłem dzwonić do niego ponownie, ale okazało się, że moja bateria w telefonie padła. Nie udało się z nim porozumieć. Rozczarowany wróciłem do domu, zadzwoniłem do niego i umówiłem się z nim na spotkanie jutro w bardziej konkretnym miejscu.
O 16:00 (4 PM) miałem kolejne mieszkanie do obejrzenia. Tym razem spotkanie faktycznie się odbyło. Było to umeblowane mieszkanie na trzecim piętrze w nowo wybudowanym budynku i byliśmy pierwszymi, którzy je oglądali. Było zdecydowanie małe, tylko 52m2. Posiadało podziemny parking z windą do mieszkania na trzecim piętrze. Jedna sypialnia, pokój dzienny, łazienka z prysznicem, mała kuchnia i przedpokój. Właściciel powiedział, że usunie wszystkie meble, których nie chcemy, więc mogło by być. Z balkonu roztaczał się widok na korty, ale z boku widać było także duże pole Golden Rod. Joan była zbyt zmęczona, aby tym razem podjąć próbę pokonania schodów w naszym budynku, więc zrobiłem zdjęcia, aby mogła obejrzeć. Nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie.
Eso resume la mayor parte del día.
Teníamos que ver un piso a las 11:00. No muy lejos de nuestro piso, llegamos temprano al complejo, Jaselska 17 Lote 2. Pensando que el #17 era el número del edificio, lo buscamos entre 7 edificios pero no había ningún 17. Llamé al agente y me dijo que estaba esperando. Le dije que no encontraba el edificio y me preguntó dónde estábamos. Le dije que aparcado en la entrada. Me dijo que vendría a buscarnos. Esperamos y esperamos. Volví a llamar y me dijo que había recorrido todo el edificio pero que no nos había visto. Le dije que seguiríamos esperándole. Pasaron 5-10-15 minutos y no apareció nadie. Empecé a llamarle de nuevo, pero me di cuenta de que la batería del teléfono estaba agotada. No había forma de comunicarse con él. Decepcionado, volví a casa, le llamé y concerté una cita para verle mañana en un lugar más concreto.
A las 16:00 (4 de la tarde) tenía que ver otro piso. Esta vez la cita se produjo de verdad. Era un tercer piso en un edificio de nueva construcción y fuimos los primeros en verlo, amueblado. Era definitivamente pequeño, sólo 52m2. Tenía aparcamiento subterráneo con ascensor hasta el tercer piso. 1 dormitorio, salón, baño con ducha, pequeña cocina y pasillo. El propietario dijo que se llevaría los muebles que no quisiéramos, así que eso fue bueno. El balcón daba a la pista central pero también había una vista lateral de un gran campo de Golden Rod. Joan estaba demasiado cansada para intentar subir las escaleras esta vez, así que tomé fotos para que las viera. Todavía no se ha tomado ninguna decisión al respecto
2 comments:
That’s a beautiful pic of Nicole.
Anonymous, thank you, we thought so to.
Post a Comment