Wednesday, July 15, 2015

Veggie.

Today was vegetable salad day so I helped Joan cut up the pickles, potatoes, eggs, peas, parsnips and onion and then she prepared the salad dressing that you mix them all with. It's a typical Polish salad and very delicious. We usually just eat it with fresh bread for our evening meal. I wish we had a jar of those pickles we had on our last trip to use. They were awesome.

Most of the day we spent studying Spanish or Polish. I listened to two Polish podcasts and watched a short film in Polish, still not able to understand enough of what was said. Joan also did some laundry and we talked about getting the rugs in our flat cleaned. I'll have to investigate how to do that.

I made arrangements for us to meet with Ola on Thursday before she takes off on her next trip, this time to France. She is quite an adventurous person and I don't know anyone in her age that has seen so many countries this summer.

Dzisiaj był dzień na sałatkę jarzynową, więc pomogłem Joan pokroić ogórki, ziemniaki, jajka, groszek, cebula i pasternak, a wtedy ona przygotowała sos do sałatki i wszystko razem wymieszała. Jest to typowa, bardzo smaczna polska sałatka. Zwykle,  po prostu jemy ją ze świeżym pieczywem jako nasz wieczorny posiłek. Chciałbym, żebyśmy mieli do wykorzystania słoik tych ogórków, które mieliśmy ostatniej podróży. Były fantastyczne.

Większość dnia spędziliśmy ucząc się hiszpańskiego lub polskiego. Słuchałem dwóch polskich podcastów i obejrzałem krótki film w języku polskim, wciąż nie jestem w stanie zrozumieć tyle, co zostało powiedziane. Joan zrobiła także pranie i rozmawialiśmy o czyszczeniu dywanów w naszym mieszkaniu. Będę musiał zastanowić się, jak to zrobić.

Umówiłem nas na czwartek na spotkanie z Olą przed jej kolejną podróżą, tym razem do Francji. Ona jest dość śmiałą osobą, a ja nie znam nikogo w jej wieku, który widział tak wiele krajów tego lata.

No comments: