Wednesday, April 27, 2016

Sorry about that.

Sorry about the NO Blog yesterday but it was a most unusual 72nd birthday for us. I may have mentioned in past blogs the last two years that I have been having head aches. This past February I had 3, March,7, and already this month, 13. Obviously they have been increasing in numbers but also in strength. In the last three days I had 5, all strong ones and yesterday one started at 11:30 and wouldn't go away. Remembering how it was for Joan when she had her aneurysm many years ago I was concerned about my own head aches. Usually I take an over the counter medicine, APAP, and in 30 minutes the ache goes away but this time it didn't. I called my neurologist, told him what was happening and he told me to come to the emergency room at the hospital where he works and he would meet me there. So, at 16:30 I took a taxi and went there. After registering, they called him and he came down to see me. He did the preliminary exam and said it was good but wanted me to stay for blood tests which were done shortly after the examination. I waited there for an hour or so for the results.  My normal blood pressure of 120/70 was at 148/100 so almost at the high level. He said it was probably due to anxiety and waited another half hour to take it again. It was down to 138/90. He said the blood test showed I had had an infection but didn't know where it was and it was probably already over with.  He also said the headaches may be caused by the tremors I have and a medication I take for that. His temporary remedy was to prescribe a medicine to prevent the headaches plus a medicine to calm any discomfort in my stomach that the first prescribed medicine might cause. He said to take these two medicines for the next week and then come to his office and tell him if they worked. If they do not work then he will do an MRI to further examine the problem. On a calendar I keep track of headaches and he was amazed at the details I told him as to what specific days I had them, where on my head I had them and how long they lasted. He said, normally patients of his don't keep that information. He doesn't think the headaches are related to symptoms  of an aneurysm but maybe the tremors I have dealt with the last 30 years. After I was done I took a taxi back home, the headache was gone but this morning I woke up with another one, took APAP again, went back to bed and then work up without a headache. I started the preventive medicine and now will wait to see if it works. If anything changes before I see him again, he said to call and he would do the MRI at that time.

Przepraszam za brak wczorajszego bloga, ale to były dla nas niezwyczajne 72. urodziny. Może już wspomniałem w poprzednich blogach, że ciągu ostatnich dwóch lat miałem  bóle głowy. W lutym miałem 3, w marcu, 7, a już w tym miesiącu 13. Oczywiście, ich liczba jak i natężenie wzrosły. W ciągu ostatnich trzech dni miałem 5, wszystkie  silne i wczoraj jeden z nich rozpoczął się o godzinie 11:30 i nie minął. Pamiętając, jak  Joan  miała  tętniaka wiele lat temu byłem zaniepokojony moimi bólami głowy. Zazwyczaj biorę  przeciwbólowy apap i po 30 minutach ból mijał, ale tym razem tak się nie stało. Zadzwoniłem do mojego neurologa, powiedziałem mu, co się dzieje, a on kazał mi przyjść na izbę przyjęć w szpitalu, gdzie pracuje i że tam się spotkamy. Tak więc, o godzinie 16:30 wziąłem taksówkę i pojechałem do szpitala. Po rejestracji, wezwali go i on do mnie przyszedł. Zrobił wstępne badanie i powiedział, że jest dobrze, ale chciał mnie zatrzymać na badanie krwi, które zostały zrobione tuż po badaniu. Czekałem tam około godziny na wyniki. Moje normalne ciśnienie krwi wynosi 120/70, a było 148/100 więc na dość wysokim poziomie. Powiedział, że to prawdopodobnie z powodu lęku i czekaliśmy kolejne pół godziny, aby je zmierzyć ponownie. Spadło do 138/90. Powiedział, że badanie krwi wykazało, że miałem infekcję, ale nie wiedział, gdzie ona była i że już mam to poza sobą. Powiedział też, że bóle głowy mogą być spowodowane moim drżeniem ale też przez leki, które na to biorę. Jego doraźną pomocą było przepisanie leku, który zapobiegnie bólom głowy plus leku na uspokojenie jakiegoś dyskomfortu w brzuchu, który pierwszy z przepisanych leków może powodować. Powiedział, aby brać te dwa leki przez następny tydzień, a następnie przyjść do gabinetu i powiedzieć mu, jak działają. Jeśli nie poskutkuje, to zrobi rezonans magnetyczny w celu dalszego przeanalizowania problemu. On był zdumiony szczegółowymi adnotacjami na temat moich bólów głowy, jakie miałem w  kalendarzu.  Powiedziałem mu, jak te ból przebiegał w poszczególnych dniach , w którym miejscu w  głowie się pojawiał i jak długo trwał. Powiedział, że zazwyczaj jego pacjenci nie  mają takich informacji. On nie sądzi, że bóle są związane z objawami tętniaka ale może z  drżeniami, z którymi  mam do czynienia w ciągu ostatnich 30 lat. Po wszystkim  wziąłem taksówkę do domu, ból głowy zniknął, ale dziś rano z nim się obudziłem, wziąłem APAP,  wróciłem do łóżka, a potem pracowałem bez bólu głowy. Zacząłem stosować leki prewencyjne, a teraz będę czekać, aby zobaczyć, czy działają. Jeśli nic się nie  zmieni do czasu wizyty u niego,  powiedział, aby do niego zadzwonić i on w tym czasie zrobi rezonans.

3 comments:

Anonymous said...

Sending you thoughts and prayers from Texas. Hope you get to feeling better with the new meds. Linda

Lucie Haskins said...

David, I'm keeping my fingers crossed that the doctors find the root cause of these headaches quickly and can provide a completely effective solution.

Anonymous said...

Stop eating meat. Check your blood pressure also.