Sunday, April 10, 2016

Sunday

I started out my day meeting two new people and spending about two hours talking with them. It's always nice to meet new people and learn more about Poland and their lives. It was a good way to start my day.

I came back home and Joan and I studied Spanish, going over the first lesson of Spanish 2. The first day she made 37 mistakes, the second, 21 and today only 11. We do each lesson until we reach 80% accuracy until we move on to the next one. In Spanish 1 we didn't keep track of mistakes and just went to the next lesson when we felt we were ready. We think it's a better idea now to gauge our progress by keeping track of mistakes. After we were done I turned to Polish, doing my of my homework and writing out another group of exercises. I really wish there was a pill I could take that would turn me into a native Polish speaker. It would be so much easier and less time consuming.


Dzisiaj zacząłem dzień dwugodzinną rozmową z dwojgiem niedawno poznanych ludzi. To jest zawsze miłe poznawać nowych ludzi, ich życie. Dzięki temu poznaję też lepiej Polskę. Przyjemnie rozpoczynać dzień w taki sposób.

Gdy wróciłem do domu, wraz z Joan uczyliśmy się hiszpańskiego z książki Spanish 2. Pierwszego dnia nauki przerabianej lekcji, Joan zrobiła 37 błędów, drugiego - 21, a dziś tylko 11. Powtarzamy każdą lekcję do momentu, gdy osiągniemy 80% trafność odpowiedzi i dopiero wówczas przechodzimy do kolejnej. Przerabiając książkę Spanish 1 rozpoczynaliśmy następną lekcję, gdy uznaliśmy, że po prostu jesteśmy na to gotowi. Teraz jednak śledzenie błędów, które popełniamy wydaje nam się najlepszym wskaźnikiem postępów. Gdy skończyliśmy hiszpański, zająłem się językiem polskim - odrobiłem zadanie domowe i zrobiłem trochę ćwiczeń. Marzę o pigułce, której połknięcie sprawiłoby, że znałbym polski język.  Byłoby to o tyle łatwiejsze i mniej czasochłonne.

Annotation: Gosia. "Wszystko, czego dowiedziałem się o życiu, mogę streścić w trzech słowach: Po prostu płynie." - Robert Frost

No comments: