Wednesday, December 07, 2016

Trip to Łągów.

We drove one hour northeast toward Germany to the village of Łągów to visit the castle there. In the far west of Poland along the German border, the province of Lubuskie is like something out of a fairy tale.

It’s one of the country’s least populated regions. It’s also the most densely forested, with half the land covered in deep green woodland and more than a quarter reserved as protected nature parks. In between the great expanses of green are sparkling blue lakes, medieval castles, picturesque villages, rolling fields of wheat and the occasional vineyard. Joan nd Mirka went to the restaurant for coffee while Dan and walked up the many stairs to the top of the tower to get a panoramic view of the area. It was cold alt the top and we didn't stay too long. Back downstairs we joined the ladies and had lunch, then drove back to Zelona Gora where we took a little walk around the old town and had hot chocolate. 

Pojechaliśmy jedną godzinę w kierunku północnym wschodzie Niemiec do miejscowości Łagów, aby odwiedzić zamek tam.
W dalekim zachodzie Polski wzdłuż granicy niemieckiej prowincji lubuskiego jest jak z bajki.

To jeden z najmniej zaludnionych regionów kraju. Jest to także najbardziej gęsto zalesiona, z pół ziemia pokryta ciemnozielonej lasu, a ponad jedna czwarta zarezerwowany jako chronionych parków przyrody. W między wielkie połacie zieleni musujące niebieskie jeziora, średniowieczne zamki, malownicze wioski, walcówka pola pszenicy i sporadyczne winnic. Joan nd Mirka poszliśmy do restauracji na kawę, Dan i podszedł wielu schodach na szczycie wieży, aby uzyskać panoramiczny widok na okolicę. Było zimno alt góry i nie zbyt długo. Powrót na dole w przyłączył się do pań i obiad, a potem pojechaliśmy do Zelona Górze, gdzie zrobiliśmy mały spacer wokół starego miasta i miał gorącą czekoladę.

1 comment:

tori said...

It does really look magnificent