Saturday, June 09, 2012
Golina visit.
Nice weather for a trip to Golina so after stopping at Kandulski's to buy some pastries to take with us, we left for Golina about 12:00. An hour and 20 minutes later we were there and first we stopped at the cemetery to visit relatives and put a candle in place. We saw the addition of the picture of Eugeniusz and Anna Szumańscy to the new gravestone, said a prayer and then went to cousin Kazia's house.
Cousin Andrzej greeted us at the door and we went inside to meet his mother, Kazia. As usual, obiad was prepared already and waiting for us. We had Żurek, kiełbasa, kapusta, beans, strawberries with cream and then desert. I was already too full so I had no desert. We talked for about an hour and a half and then I called to cousin Janek in Grudziądz to see if we could visit with him next month. He said yes and since it had been some time since he talked with Kazia I gave her my phone and they talked for 15 minutes. When we were done talking, Andrzej, Joan and I took a walk back to the cemetery and then to the park. Golina was celebating it's 650th year as a town so I took pictures of Andrzej and Joan at the entrance to the park and Joan took two pictures of my with the sign in front of the old church where my great grandparents and grandparents use to attend services. The pictures with the date were taken by cousin Andrzej. With the building of a new church several years ago, this old church has only one service at 4PM on Sunday. I prefer the old church.
Back at the house we were joined by Kazia's daughter, Hania, and we had more conversation. About 5:30PM we had kolacja and prepared to leave by 6:30PM so we could be back in Poznań for the mass in English. To our surprise, when we arrived at the church the was a note that masses were discontinued for the summer and would resume in October. Disappointed, we drove home.
Ładna pogoda na wycieczkę do Goliny tak po zatrzymaniu w Kandulski tych kupić jakieś ciastka do podjęcia z nami, pozostawił do Golinie o 12:00. Godzinę i 20 minut później byliśmy tam i po raz pierwszy stanęliśmy na cmentarzu, aby odwiedzić krewnych i położyć świecę na miejscu. Widzieliśmy dodanie obrazu Eugeniusza i Annę Szumańscy do nowego nagrobka, powiedział, modlitwę, a następnie udał się do domu kuzyna Kazia firmy.
Cousin Andrzej przywitał nas w drzwiach i poszliśmy wewnątrz spotkać jego matkę, Kazia. Jak zwykle, Obiad został przygotowany już i czeka na nas. Mieliśmy Żurek, kiełbaską, kapusta, fasola, truskawki ze śmietaną, a następnie pustyni. Byłem alread przepełniony tak nie miałam pustynię. Rozmawialiśmy przez około półtorej godziny, a następnie zadzwoniłem do kuzyna Janek w Grudziądzu, aby zobaczyć, czy możemy znaleźć z nim w przyszłym miesiącu. Powiedział tak, a ponieważ był jakiś czas, ponieważ rozmawiał z Kazia Dałem jej mój telefon i rozmawiali przez 15 minut. Kiedy skończyliśmy rozmawiać, Andrzej, Joan i ja wziąłem na spacer na cmentarz, a potem do parku. Golina była celebating nadszedł +650-cia roku jako miasto więc zrobiłem zdjęcia Andrzeja i Joanny przy wejściu do parku i Joan miała dwa zdjęcia moich znakiem przed starym kościele, gdzie moi pradziadkowie i dziadkowie używać do udziału usług. Z budową nowego kościoła kilka lat temu, stary kościół ma tylko jedną usługę na 4PM w niedzielę. Wolę stary kościół.
Po powrocie do domu byliśmy dołączyła córka Kazi, Hania, i mieliśmy więcej rozmowę. O 5:30 PM mieliśmy kolacja i przygotowane do opuszczenia przez 6:30 PM tak, że możemy być z powrotem w Poznaniu na mszy w języku angielskim. Ku naszemu zaskoczeniu, kiedy dotarliśmy do kościoła było zauważyć, że masy zostały przerwane na lato i zostanie ono wznowione w październiku. Rozczarowany, pojechaliśmy do domu.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment