Tuesday, October 27, 2015

Road not travelled.






On the way home we occasionally pass a road that reminds us very much of our life in the Upper Peninsula of Michigan. I thought today, a sunny day, would be the time to stop and take some pictures of it.

In our neighborhood a new school was built a few years ago and now, in the wild area close to the school, they are developing a nice walking park. As you can see, it is still in the beginning stage of being built but I thought it would be nice to have some pictures of before and after. No one knows when the "after" pictures will be possible but I'll be waiting to take the pictures when it is.

I'm looking forward to Nov. 1st when we go to Golina. It seems like ages since we were there last and it will be good to see my cousins again. I'm also looking forward to see how my camera will do with night photos of the cemetery with it's thousands of flowers and lighted candles. I will be experimenting the next few nights at home to see what settings are best for the night pictures. The internet has a lot of information about that which I have read.

Thanks, Linda, for you comment about the latest slideshows. I really like this camera. 

 W drodze do domu od czasu do czasu mijamy drogę, która przypomina nam bardzo nasze życie na Górnym Półwyspie Michigan. Myślałem, że dzisiaj, w słoneczny dzień jest ten moment, aby zatrzymać się i zrobić kilka zdjęć tego miejsca .

Kilka lat temu w naszym sąsiedztwie została zbudowana nowa szkoła, a w jej pobliżu, na nie zagospodarowanym terenie, rozbudowuje się ładny park na spacery. Jak widać, jest jeszcze w początkowej fazie budowy, ale pomyślałem, że byłoby miło mieć kilka zdjęć teraz i po zakończeniu budowy. Nikt nie wie, kiedy będzie możliwość zrobienia zdjęć  „po”, ale będę czekać, aby je wykonać, kiedy park będzie gotowy.

Nie mogę się doczekać na 1 listopada, kiedy pojedziemy do Golina. Wydaje się, że minęły wieki, kiedy byliśmy tam ostatnio i dobrze będzie znowu zobaczyć moich kuzynów. Również nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jakie zdjęcia zrobi mój aparat wieczorem na cmentarzu z  tysiącami kwiatów i zapalonych świec.  Przez następnych kilka dni będę eksperymentować  w domu, aby zobaczyć, jakie ustawienia są najlepsze dla zdjęć robionych po ciemku. Z tego, co przeczytałem wiem, że
w Internecie jest dużo informacji na ten temat.

 Dzięki, Linda za komentarz o najnowszym pokazie slajdów. Naprawdę podoba mi się ten aparat.

1 comment:

greenbandman said...

I saw that road this October of the mountains of Carpathia near Przemysl which reminded me of the mountains in Southwestern Pennsylvania. Make a point to visit my Helena please. Thank you. We miss her so much.