Talking with the DHL representative, he told me they had an office near Stary Browar. This morning I went to find it to mail out my documents. I couldn't so I called him back. He said it was on Za Motelem street. I used Google maps to find out where that street was but it didn't show listed anywhere. I called the rep. back. He said it was not in Poznań but in the village of Sady, 10 km outside of Poznań. So, another wasted trip in search of DHL.
I have been to Sady before but never saw a DHL facility. This is completely new as well as the street. I found it with no trouble, gave the envelope with the documents to the clerk, she weighed the envelope and said the cost was 180 PLN. It will arrive in the U.S. in 2 days. It is a high cost but it is a fast service so I paid it. Now we just wait for the process to begin. I marked it on the calendar.
We had a nice meeting with Zbyszek today in Sowa's. We talked a little politics, his daughters trip to Serbia, what's happening in Poland, my hand surgery and blood soup. He discovered a new restaurant on the way to Leszno that he thinks makes the best blood soup and recommends we stop there the next time we travel that way. To make it more enticing, he said next to it is a newly renovated palace and you know how we love visiting palaces.
Kiedy rozmawiałem z przedstawicielem DHL powiedział mi, że mają biuro w pobliżu Starego Browaru. Dziś rano poszedłem je poszukać, żeby wysłać moje dokumenty. Nie mogłem go znaleźć, więc zadzwoniłem do niego ponownie. Powiedział, że jest na ulicy Za Motelem. Skorzystałem z map Google, aby dowiedzieć się, gdzie jest ta ulica, ale nie było jej na żadnym spisie. Oddzwoniłem do niego. Powiedział, że nie jest w Poznaniu, ale we wsi Sady, 10 km od Poznania. Kolejne zmarnowane wyjście w poszukiwaniu DHL.
Byłem we wsi Sady wcześniej, ale nigdy nie widziałem obiektu DHL. Jest to zupełnie nowy obiekt, jak również ulica. Znalazłem go bez problemu, podałem kopertę z dokumentami urzędniczce, zważyła kopertę i powiedziała, że koszt wysyłki to 180 złotych. Dotrze do USA za 2 dni. Jest to wysoki koszt, ale usługa jest szybka, więc zapłaciłem. Teraz po prostu czekamy na rozpoczęcie procedury. Oznaczyłem ten fakt w kalendarzu.
Dzisiaj mieliśmy miłe spotkanie ze Zbyszkiem u Sowy. Rozmawialiśmy trochę o polityce, podróży jego córki do Serbii, o tym, co się dzieje w Polsce, mojej operacji ręki i czerninie. Zbyszek odkrył nową restaurację w drodze do Leszna, która według niego robi najlepszą czerninę i poleca, abyśmy zatrzymali się tam następnym razem, gdy będziemy podróżować w tamtą drogą. Aby uczynić rekomendację bardziej kuszącą, powiedział, że obok jest nowo wyremontowany pałac , a wiesz, jak uwielbiamy zwiedzać pałace.