Thursday, July 30, 2020

OH NO!

Today I messed up and didn't set the alarm clock for 7:30 but left it at 9:00. It was too late to go shopping because I might not have been back in time to let Bartosz into our building at 10:45. So, tomorrow is shopping day.

When he arrived, I immediately went to the Plaza to have copies made of the key to unlock the door where we put our garbage. One key cost 35PLN

Tomorrow I also have to take my laptop that was hard-drive updated back to the shop.  Again itis overheating and turning off whenever it wants to. It has been making a noise and I believe it is the fan. Maybe they didn't replace it after all. I was to have my 2nd Polish lesson today but 10 minutes into it the computer shut down and destroyed the meeting. Using my backup laptop was able to communicate to Agnieska what happened and postpone the lesson until next Tuesday. It's too bad because I prepared well for the lesson today.

Dzisiaj zawiodłem i nie ustawiłem budzika na 7:30, ale zostawiłem go na 9:00. Było już za późno na zakupy, bo być może nie zdążyłem wpuścić Bartosza do naszego budynku o 10:45. A więc jutro dzień zakupów.

Kiedy przybył, natychmiast udałem się na Plaza, aby zrobić kopię klucza do otwarcia drzwi, w których umieściliśmy nasze śmieci. Jeden klucz kosztuje 35 zł

Jutro też muszę zabrać mojego laptopa z uaktualnionym dyskiem twardym z powrotem do sklepu. Znowu przegrzewa się i wyłącza, kiedy tylko chce. Robi hałas i wydaje mi się, że to wentylator. Może w końcu go nie zastąpili. Miałem dziś mieć drugą lekcję polskiego, ale po 10 minutach komputer wyłączył się i zniszczył spotkanie. Za pomocą zapasowego laptopa udało mi się zakomunikować Agnieszce co się stało i przełożyć lekcję na następny wtorek. Szkoda, bo dobrze przygotowałem się do dzisiejszej lekcji.

Hoy me equivoqué y no puse el despertador para las 7:30, sino que lo dejé a las 9:00. Era demasiado tarde para ir de compras porque podría no haber regresado a tiempo para dejar que Bartosz entrara a nuestro edificio a las 10:45. Entonces, mañana es día de compras.

Cuando llegó, fui inmediatamente a la Plaza para que me hicieran copias de la llave para abrir la puerta donde guardamos la basura. Una clave cuesta 35PLN

Mañana también tengo que llevar mi computadora portátil que tenía el disco duro actualizado a la tienda. De nuevo, se sobrecalienta y se apaga cuando lo desea. Ha estado haciendo ruido y creo que es el fanático. Tal vez no lo reemplazaron después de todo. Hoy iba a tener mi segunda lección de polaco, pero en 10 minutos la computadora se apagó y destruyó la reunión. Utilizando mi computadora portátil de respaldo pude comunicarle a Agnieska lo que sucedió y posponer la lección hasta el próximo martes. Es una pena porque me preparé bien para la lección de hoy.

No comments: