Thursday, July 02, 2020

Time-warp.

My brother, Wally, in the picture. He would have been 80 years old today. Happy Birthday, brother.

My clock said 07:00 when I left for Carrefour to do the weekly food shopping. They open at 06:30 but not today. I had to wait 10 minutes and then at 07:30 it opened.  I had a lot to buy because now I am making all of the meals, 7 days a week. Our great neighbors notified me that for the summer they will be spending the weekends at their little summer house. Actually, that was good news because I thought it was time to relieve them of making our weekend dinners. It was great while it lasted but now I know enough cooking to make all of the meals. My weekly menu is more diversified because I cook from different cuisines.  The cost for next week was 180 PLN($45). I didn't get home until 09:30, I felt like I was in a time-warp. It has never taken me 2 hours to shop, I can't explain it to myself how it happened.

Joan likes doing word-search puzzles and I found a good website to download many new ones, even ones in Spanish. They have various topics to choose from like vegetables, fruits, tv programs, movies, animals, etc. She's doing one now for vegetables. It keeps her mind active and maybe makes new connections to words she may have forgotten. You can even make your own word-search puzzles. I made one of Joan's family first names to help her remember them.....https://thewordsearch.com/.

Thinking about my past lives, I joined the U.S Navy when I was 17, with my mother's permission. I did it mainly to get away from the environment of the housing project where we lived. After my 4 years was over during which I lived in Spain for 2 years, I returned, but only for a short time, to the house of my mother. I moved to Washington D.C to get married and I had a son, Eric. In Spain, I listened to and fell in love with the classical guitar of Segovia. 2 years later, missing my brother and mother, We moved back to Indiana.and lived in the house of my deceased grandfather. I enrolled in the school of music at DePaul University to study classical and jazz guitar playing. During that time, I commuted to school in Chicago and at night I taught guitar at a private studio. My goal was to be a professional player. However, my first wife had a different goal in mind. It was to be a teacher in schools for the stability of income. Eventually, it led to our divorce. After studying and playing guitar for some years, I developed carpal tunnel syndrome and it put an end to my goal. Depression was setting in but fortunately, I finally met Joan. She got me out of it by taking me to Colorado where I rediscovered my love of nature. Returning to where we lived near Chicago, I knew I could no longer live there. I needed nature.  I told Joan of my plan to buy land in some remote place, build a house, and live there. It meant we had to part. She understood what I needed but couldn't come with me. She didn't want to disrupt her own kid's lives. Neither of us wanted to end our relationship and we agreed to stay together long distance. A few visits a year and 2 weeks for Joan to stay with me in my newly built home kept us together. We have been together now since 1975. :-)

Mój brat, Wally, na zdjęciu. Miałby dzisiaj 80 lat. Wszystkiego najlepszego bracie.

Mój zegar pokazał 07:00, kiedy wyjechałem do Carrefour na cotygodniowe zakupy żywności. Otwierają o 06:30, ale nie dzisiaj. Musiałem czekać 10 minut i o 07:30 otworzono. Miałem dużo do kupienia, bo teraz robię wszystkie posiłki, 7 dni w tygodniu. Nasi wspaniali sąsiedzi powiadomili mnie, że latem będą spędzali weekendy w swoim małym domku letniskowym. Właściwie, to była dobra wiadomość, ponieważ myślałem, że nadszedł czas, aby uwolnić ich od robienia naszych weekendowych kolacji. Było wspaniale, póki trwało, ale teraz wiem już wystarczająco dużo o gotowaniu, żeby zrobić wszystkie posiłki. Moje tygodniowe menu jest bardziej urozmaicone, ponieważ gotuję korzystając z różnych kuchni. Koszt zakupów na następny tydzień wyniósł 180 zł (45 dolarów). Wróciłem do domu dopiero o 9:30, czułem się, jakbym był zamknięty przez czas. Zakupy nigdy nie zajęły mi 2 godziny, nie potrafię sobie wytłumaczyć, jak to się stało.

Joan lubi układać słowne puzzle i znalazłem dobrą stronę internetową, z której mogę ściągnąć wiele nowych, nawet tych po hiszpańsku. Mają one różne tematy do wyboru, jak warzywa, owoce, programy telewizyjne, filmy, zwierzęta, itp. Aktualnie Joan oracuje nad teraz jedną z nich o warzywach. Dzięki temu jej umysł jest aktywny i może nawiązuje nowe powiązania ze słowami, które może zapomniała. Można nawet tworzyć własne zagadki związane z wyszukiwaniem słów. Zrobiłem jedną z imion rodziny Joan, aby pomóc jej je zapamiętać.... https://thewordsearch.com/.

Myśląc o moim życiu w przeszłości, to za zgodą matki, wstąpiłem do Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, gdy miałam 17 lat. Zrobiłem to głównie po to, by uciec od środowiska, w którym mieszkaliśmy. Po upływie 4 lat, podczas których przez 2 lata mieszkałem Hiszpanii, wróciłem do domu mojej mamy, ale tylko na krótko. Przeprowadziłam się do Waszyngtonu, aby wziąć ślub i miałam syna, Erica. W Hiszpanii słuchałem i zakochałem się w gitarze klasycznej Segovii. 2 lata później, tęskniąc za moim bratem i mamą, przeprowadziliśmy się z powrotem do Indiany i zamieszkaliśmy w domu mojego zmarłego dziadka. Zapisałem się do szkoły muzycznej na Uniwersytecie DePaula, aby studiować grę na gitarze klasycznej i jazzowej. W tym czasie dojeżdżałem do szkoły w Chicago, a w nocy uczyłem się gry na gitarze w prywatnym studio. Moim celem było zostanie profesjonalnym gitarzystą. Jednak moja pierwsza żona miała inny cel, ktorym było zostanie nauczycielem w szkole , aby zapewnić stabilność dochodów. W końcu doprowadziło to do naszego rozwodu. Po kilku latach nauki i gry na gitarze, rozwinął się zespół cieśni nadgarstka i to położyło kres mojemu celowi. Ogarnęła mnie depresja, ale na szczęście w końcu poznałem Joan. Wyciągnęła mnie z tego, zabierając do Kolorado, gdzie odkryłem na nowo moją miłość do natury. Wracając do miejsca, w którym mieszkaliśmy niedaleko Chicago, wiedziałem, że nie mogę już tam mieszkać. Potrzebowałem natury. Powiedziałem Joan o moim planie zakupu ziemi w jakimś odległym miejscu, zbudowania domu i zamieszkania tam. To oznaczało, że musimy się rozstać. Zrozumiała, czego potrzebuję, ale nie mogła pójść ze mną. Nie chciała zakłócać życia swojemu dziecku. Żadne z nas nie chciało zakończyć naszego związku i zgodziliśmy się zostać razem na odległość. Kilka wizyt w ciągu roku i 2 tygodnie pobytu Joan ze mną w moim nowo wybudowanym domu, trzymało nas razem. Jesteśmy teraz razem od 1975 roku. :-)

Mi hermano, Wally, en la foto. Habría tenido 80 años hoy. Feliz cumpleaños hermano.

Mi reloj marcaba las 07:00 cuando salí a Carrefour para hacer la compra semanal de alimentos. Abren a las 06:30 pero no hoy. Tuve que esperar 10 minutos y luego a las 07:30 se abrió. Tenía mucho que comprar porque ahora estoy haciendo todas las comidas, los 7 días de la semana. Nuestros grandes vecinos me notificaron que durante el verano pasarán los fines de semana en su pequeña casa de verano. En realidad, esa fue una buena noticia porque pensé que era hora de relevarlos de hacer nuestras cenas de fin de semana. Fue genial mientras duró, pero ahora sé lo suficiente como para preparar todas las comidas. Mi menú semanal es más diversificado porque cocino de diferentes cocinas. El costo para la próxima semana fue de 180 PLN ($ 45). No llegué a casa hasta las 09:30, sentí que estaba en una distorsión del tiempo. Nunca me ha llevado 2 horas comprar, no puedo explicarme cómo sucedió.

A Joan le gusta hacer rompecabezas de búsqueda de palabras y encontré un buen sitio web para descargar muchos nuevos, incluso en español. Tienen varios temas para elegir, como verduras, frutas, programas de televisión, películas, animales, etc. Ella está haciendo una ahora para verduras. Mantiene su mente activa y tal vez establece nuevas conexiones con palabras que puede haber olvidado. Incluso puedes hacer tus propios acertijos de búsqueda de palabras. Hice uno de los nombres de familia de Joan para ayudarla a recordarlos ... https: //thewordsearch.com/.

Pensando en mis vidas pasadas, me uní a la Marina de los EE. UU. Cuando tenía 17 años, con el permiso de mi madre. Lo hice principalmente para alejarme del entorno del proyecto de vivienda donde vivíamos. Después de que terminaron mis 4 años durante los cuales viví en España durante 2 años, regresé, pero solo por un corto tiempo, a la casa de mi madre. Me mudé a Washington DC para casarme y tuve un hijo, Eric. En España escuché y me enamoré de la guitarra clásica de Segovia. 2 años después, extrañando a mi hermano y mi madre, nos mudamos a Indiana y vivimos en la casa de mi abuelo fallecido. Me inscribí en la escuela de música de la Universidad DePaul para estudiar guitarra clásica y jazz. Durante ese tiempo, viajé a la escuela en Chicago y por la noche enseñé guitarra en un estudio privado. Mi objetivo era ser un jugador profesional. Sin embargo, mi primera esposa tenía un objetivo diferente en mente. Sería un maestro en las escuelas para la estabilidad de los ingresos. Finalmente, condujo a nuestro divorcio. Después de estudiar y tocar la guitarra durante algunos años, desarrollé el síndrome del túnel carpiano y puso fin a mi objetivo. La depresión estaba empezando pero afortunadamente, finalmente conocí a Joan. Ella me sacó de allí llevándome a Colorado, donde redescubrí mi amor por la naturaleza. Al regresar a donde vivíamos cerca de Chicago, supe que ya no podía vivir allí. Necesitaba la naturaleza. Le conté a Joan mi plan para comprar tierras en algún lugar remoto, construir una casa y vivir allí. Significaba que teníamos que separarnos. Ella entendió lo que necesitaba pero no pudo venir conmigo. Ella no quería interrumpir la vida de su propio hijo. Ninguno de nosotros quería terminar nuestra relación y acordamos permanecer juntos a larga distancia. Unas pocas visitas al año y 2 semanas para que Joan se quedara conmigo en mi casa recién construida nos mantuvieron juntos. Hemos estado juntos desde 1975. :-)

No comments:

Post a Comment