The part about getting older is that you start to go to more funerals. Last night I was contacted by cousin Anna who said her father had passed away. The funeral is tomorrow in Koniń and, of course, Joan and I will attend. I met her father our first time in Poland but had more contact with his wife, Helena, who passed away last year. It's always a sad event to attend a funeral and if there is anything good about it is the chance to see relatives you haven't seen in a while. I am happy Anna called and told me or else I wouldn't have known and not have been able to pay my respects to her and her father.
Częścią procesu stawania się coraz starszym jest to, że zaczynasz chodzić na coraz więcej pogrzebów. Wczoraj wieczorem skontaktowała się kuzynka Anna, która powiedziała, że zmarł jej ojciec. Pogrzeb odbędzie się jutro w Koninie i, oczywiście, Joan i ja weźmiemy udział. Poznałem jej ojca podczas naszej pierwszej wizyty w Polsce, ale więcej kontaktu miałem z jego żoną Heleną, który zmarła w zeszłym roku. Udział w pogrzebie jest zawsze smutnym wydarzeniem, a jeśli jest w tym coś dobrego to szansa, aby zobaczyć krewnych, których nie widziałem przez jakiś czas. Cieszę, że Anna zadzwoniła i powiedziała mi, bo nie wiedziałbym o tym i nie byłbym w stanie złożyć wyrazów szacunku jej i jej ojcu.
Monday, May 11, 2015
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment