Sunday, September 04, 2016

Home for the day.


 
I picked Joan up at 8AM and we drove home to Poznań arriving there about 10:15. She was tired from the ride so she took a two hour nap and then at 14:00 we went to meet Zbyszek at Kandulski's. We told him about rehab, how is was going and about our visit to the monastery. He said on that day he took his sister to Lichen to see the Basilica. This is a huge Basilica built in a very small town, almost a village,  We visited it some years ago on our second visit to Poland. Cousin Hania worked there and she invited us to come and see it.  I think it is a great tourist attraction but doubt if there has ever been a mass with enough people to fill the Basilica. The amount of money that was spent to build it was immense. If they had used that money to restore the monastery we saw yesterday to it's former glory it was have served Poland better.

After Zbyszek, we went back home so Joan could Skype with her daughter at 17:00. Then we had a salad dinner I prepared with lettuce, tomatoes, walnuts, raisins, blue cheese, carrots and yogurt dressing. At 18:30 we drove back to the rehab center and were surprised to find Joan's new room mate already there, a woman also from Poznań.

Wybrałem Joan się o 8 rano i pojechaliśmy do domu Poznań przybywających tam o 10:15. Była zmęczona z jazdy, tak zrobiła dwugodzinną drzemkę, a następnie o godzinie 14:00 poszliśmy spotkać Zbyszka w Kandulski jest. Powiedzieliśmy mu o odwyku, jak to się dzieje io naszej wizyty w klasztorze. Powiedział, że tego dnia wziął siostrę porostów zobaczyć Bazylikę. Jest to ogromna bazylika zbudowana w bardzo małej miejscowości, prawie wieś, odwiedziliśmy go kilka lat temu podczas naszej drugiej wizyty w Polsce. Kuzyn Hania pracował tam i zaprosiła nas przyjść i zobaczyć. Myślę, że jest wielką atrakcją turystyczną, ale wątpię, czy istnieje kiedykolwiek masa wystarczająco dużo ludzi wypełniających bazylikę. Ilość pieniędzy, które wydano ją zbudować była ogromna. Gdyby użył tych pieniędzy, aby przywrócić klasztor widzieliśmy wczoraj do jego dawnej świetności było służyły Polskę lepiej.

Po Zbyszek, udaliśmy się z powrotem do domu, tak Joan mogłaby Skype z córką o godzinie 17:00. Potem mieliśmy kolację sałatki I przygotowane z sałata, pomidory, orzechy włoskie, rodzynki, niebieski ser, marchew i sos jogurt. Na 18:30 pojechaliśmy z powrotem do centrum rehabilitacji i byliśmy zaskoczeni, aby znaleźć nową Room Mate Joan już tam kobietę, również z Poznania.

No comments:

Post a Comment