Friday, November 30, 2007

Umbrella!

A few months ago we were walking down the street through Stary Browar and an outside kiosk was selling umbrellas. We left ours in the states and thought the price was cheap so we bought one. It was a wise investment. I can't tell you exactly how many times we've used it since then but today was another case when you needed an umbrella. During the walk from school to the Rondo it was pouring and the umbrella saved us once again.

Earlier in the day we went to the bank to pay the bill for our residency cards...100 zl($41). In Poland they don't use checks. You pay your bills by making a bank transfer from your account the the account of the company you want to pay. You can do this at your bank or the post office. We took a copy of the payment across the Plac to the immigration office, showed them our letters that our cards were ready for pickup, our passports and then they gave us our cards. We are now considered temporary residents of Poland. Without the card you are just considered a visitor and can stay for only 90 days. Our cards are good until July of 2008 and 45 days before they expire we will have to go through this process again to stay for another year. After 5 years we can apply for permanent residency unless I apply for Polish citizenship before then because my great grandmother has always been a Polish citizen. So, for now, we are done with paperwork, only waiting for our Pesel number to be assigned by Warsaw.

Our class of 5 people was only 3 today and the third person left after the break so we had a private lesson with the teacher. It seems Joan and I are the only two people in the class serious enough about learning Polish to be at every lesson.


Kilka miesięcy temu chodziliśmy blisko na tej samej ulicy przez Stary Browar i zewnętrzny kiosk sprzedawał parasole. Zostawiliśmy naszego w stanach i pomyśleliśmy, że cena była tanio tak kupiliśmy jedną. To była mądra inwestycja. Nie mogę powiedzieć tobie dokładnie ilu czasów użyliśmy tego od tego czasu ale dzisiaj byli innym przypadkiem kiedy ty potrzebny parasol. Podczas spaceru ze szkoły do Ronda to lało i parasol uratował nas jeszcze raz.

Wcześniej w dniu poszliśmy do banku by zapłacić rachunek za nasz rezydencji cards...100 zl($41). W Polsce oni nie używają kontroli. Płacisz twoje rachunki przez robienie przelewu bankowego od twojego rachunku rachunek spółki, którą chcesz zapłacić. Możesz zrobić to w twoim banku albo urzędzie pocztowym. Sporządziliśmy kopię zapłaty poprzez Plac do biura imigracji , pokazaliśmy im nasze listy, które nasze karty były gotowe dla półciężarówki, naszych paszportów i wtedy oni dali nam nasze karty. Jesteśmy teraz rozważani tymczasowi stali mieszkańcy Polski. Bez karty jesteś właśnie rozważony gość i możesz pozostać dla tylko 90 dni. Nasze karty są dobre aż do lipca 2008 i 45 dni zanim oni wygasną będziemy musieli przejść ten proces znowu by pozostać na inny rok. Po 5 latach możemy zwrócić się o trwałą rezydencję jeżeli nie zwracam się o polskiego obywatelstwa już przedtem ponieważ moja wielka babka zawsze była polskim obywatelem. Więc, dla teraz, jesteśmy robieni z papierkową robotą, tylko czekając na naszą Pesel liczbę, żeby była wyznaczana przez Warszawę.

Nasza klasa 5 ludzi była tylko 3 dzisiaj i osoba trzecia opuszczała po przerwie tak mieliśmy prywatną lekcję z nauczycielem. To wydaje się Joan i są tylko dwaj ludzie w klasowym dość poważnym o nauce języka polskiego by być przy każdej lekcji.

1 comment:

Anonymous said...

Nice and warm stories. Keep continuing them!