Friday, October 09, 2020

Gone!

 The hospital bed is gone from our bedroom. Halleluja! 5 months ago it came, today it's gone. Joan is able to join me now in our bed. The bed was extremely helpful, especially saving my back from bending over so much.

The day started out gray, rainy, and cloudy. However, by 12:00 the clouds parted, and the sun came out. It was just in time to put the clothes from the washing machine on the clothes rack on the balcony. It was the first of two loads I did today.

Joan isn't walking as well as before the seizure so I carried the wheelchair downstairs, then helped her down the stairs to take a little cruise around the neighborhood. I wanted her to enjoy the ride rather than being worried about walking. I know it's better to ask her to walk but she needed a break.

Łóżko szpitalne zniknęło z naszej sypialni. Alleluja! Nadeszło 5 miesięcy temu, dziś go nie ma. Joan może teraz dołączyć do mnie w naszym łóżku. Łóżko było niezwykle pomocne, szczególnie chroniąc moje plecy przed pochyleniem się.

Dzień rozpoczął się szary, deszczowy i pochmurny. Jednak do 12:00 chmury rozstąpiły się i wyszło słońce. Nadeszła pora, by położyć ubrania z pralki na wieszaku na balkonie. To był pierwszy z dwóch ładunków, które dzisiaj zrobiłem.

Joan nie chodzi tak dobrze, jak przed atakiem, więc zniosłem wózek inwalidzki na dół, a potem pomogłem jej zejść po schodach na mały rejs po okolicy. Chciałem, żeby cieszyła się jazdą, a nie martwiła się o chodzenie. Wiem, że lepiej jest poprosić ją o spacer, ale potrzebowała przerwy.

La cama de hospital ha desaparecido de nuestro dormitorio. ¡Aleluya! Hace 5 meses llegó, hoy se fue. Joan puede reunirse conmigo ahora en nuestra cama. La cama fue de gran ayuda, especialmente evitando que mi espalda se inclinara tanto.

El día empezó gris, lluvioso y nublado. Sin embargo, a las 12:00 las nubes se separaron y salió el sol. Llegó el momento de poner la ropa de la lavadora en el perchero del balcón. Fue la primera de dos cargas que hice hoy.

Joan no camina tan bien como antes de la convulsión, así que bajé la silla de ruedas y la ayudé a bajar las escaleras para dar un paseo por el vecindario. Quería que disfrutara del viaje en lugar de preocuparse por caminar. Sé que es mejor pedirle que camine, pero necesitaba un descanso.

No comments:

Post a Comment