Smutny dzień dzisiaj. Otrzymałem wiadomość, że nasza najdłużej żyjąca krewna z rodziny Kaźmierczak, Bernice Kaźmierczak Paulinski, zmarła dziś w wieku 99 lat. Była ostatnią z pięciu córek wujka, który był najstarszy bratem mojego dziadka. Przez wiele lat mieszkała w Chicago, aż do momentu, kiedy w późniejszym okresie życia przeniosła się z mężem Danielem na Florydę. Daniel zmarł kilka lat temu. Ona zostawiła dwóch synów, jedną córkę i 8 wnuków. W moich pierwszych latach poszukiwania rodziny, wysłała mi wiele starych zdjęć, których nigdy bym nie miał, gdyby nie ona. Wszystkie je zeskanowałem i odesłałem jej oryginały, bo wierzyłem, że powinny zostać w rodzinie. Korespondowaliśmy za pośrednictwem e-maili od ponad dziesięciu lat i zawsze było miło coś od niej otrzymać. Opowiedziała mi historie o swoim ojcu , moich ciociach i wujkach, których nigdy przedtem nie słyszałem. Jestem bardzo wdzięczny, że ją znałem.
Tuesday, March 24, 2015
Sad day!
Smutny dzień dzisiaj. Otrzymałem wiadomość, że nasza najdłużej żyjąca krewna z rodziny Kaźmierczak, Bernice Kaźmierczak Paulinski, zmarła dziś w wieku 99 lat. Była ostatnią z pięciu córek wujka, który był najstarszy bratem mojego dziadka. Przez wiele lat mieszkała w Chicago, aż do momentu, kiedy w późniejszym okresie życia przeniosła się z mężem Danielem na Florydę. Daniel zmarł kilka lat temu. Ona zostawiła dwóch synów, jedną córkę i 8 wnuków. W moich pierwszych latach poszukiwania rodziny, wysłała mi wiele starych zdjęć, których nigdy bym nie miał, gdyby nie ona. Wszystkie je zeskanowałem i odesłałem jej oryginały, bo wierzyłem, że powinny zostać w rodzinie. Korespondowaliśmy za pośrednictwem e-maili od ponad dziesięciu lat i zawsze było miło coś od niej otrzymać. Opowiedziała mi historie o swoim ojcu , moich ciociach i wujkach, których nigdy przedtem nie słyszałem. Jestem bardzo wdzięczny, że ją znałem.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
3 comments:
So sorry to read of your loss. What a wonderful long life she lived. Sending you my thoughts and prayers. Linda from Texas
Thank you, Linda.
What a wonderful gift she gave you!
My mother is now 95 y.o. and just about the
last surviving member of our huge Polish family...and an end of an
era.
My condolences to you and yours,
Stephanie
Post a Comment