Sunday, March 29, 2015

Wroclaw

OK, so it was raining all day in Poznań and Wrocław but we didn't care because our adventure has begun. The taxi picked us up at 2:30PM and the driver was very talkative. I'm happy to tell you we talked the whole time in Polish and he understood me. When I made a mistake in grammar he even corrected me :-) He told me he had one year to retirement, had one son and daughter but no grandchildren. I told him our story and he was happy that we chose to live in Poland.

The "express" train to Wroclaw took 2 1/2 hours and didn;t really seem like an express train because we stopped in about 10 places on the way here. From the train station we took a taxi to the hotel(45zl), got our room, had dinner and now we're ready for bed. We have to get up at 6:30AM in order to be on time for the plane. Our ladies in Spain our waiting for us and have all the processions schedules for Estepona. So,,,,,,,,tomorrow nights blog will be from Spain.

OK, więc to było padało cały dzień w Poznaniu i Wrocławiu, ale to nam nie przeszkadzało, ponieważ nasza przygoda rozpoczęła.Taksówki zabrał nas w 14:30, a kierowca był bardzo rozmowny. Jestem szczęśliwy mogąc poinformować rozmawialiśmy cały czas w języku polskim i zrozumiał mnie. Kiedy zrobiłem błąd w gramatyce nawet poprawił mi:-) Powiedział mi, że miał rok na emeryturze, miał jednego syna i córkę, ale nie ma wnuków. Powiedziałem mu naszą historię i był szczęśliwy, że zdecydowaliśmy się żyć w Polsce.

"Express" Pociąg do Wrocławia trwała 2 godziny, a nie zrobił 1/2 t naprawdę wydawać się pociąg ekspresowy, ponieważ zatrzymaliśmy się w około 10 miejscach na drodze tutaj. Z dworca kolejowego wzięliśmy taksówkę do hotelu (45zł), dostaliśmy nasz pokój, był na kolacji, a teraz jesteśmy gotowi na łóżku. Musimy wstać o 6:30 rano, aby zdążyć na płaszczyźnie. Nasze panie w Hiszpanii nasze oczekiwania dla nas i mają wszystkie procesje harmonogramy Estepona. Więc,,,,,,,, jutro nocy blog będzie z Hiszpanii.

1 comment:

  1. Gratuluję! Pamiętam jak pierwszy raz pojechałam do Hiszpanii i udało mi się pi raz pierwszy załatwić coś po hiszpańsku, dopiero od niedawna się uczyłam. Co to było za "feeling of accomplishment"!

    ReplyDelete